Temat: wyglad faceta :D

co rusz tu sie pojawia jakis temat w stylu co sie podoba facetom czy takie piersi a takie włosy ...

a tak z drugie strony na co zwracacie uwage u facetów , co lubicie jak facet ma , umienione ramiona , plaski brzuszek a moze nie,   słodki i zalotny usmiech az kolana miekna,   rozpatrujemy tylko wyglad zewnetrzny:D

:D poniosło mnie

romantyk.na.wymarciu napisał(a):

każda chce tu z wypowiadających się wysportowanego wysokiego faceta tylko czy same jesteście ładne i wysportowane? czy wychodzicie z założenia mam waginę więc wszytko mi się należy? bawi mnie to w kobietach  dlatego pytam bo nawet znaiedbane 100 kilowe niewiasty  chcą kśięcia na koniu  a nie ma ludzi idealnych.Zresztą gdyby jakiś koleś utworzył podobny post o tym że lubi chudziutkie wysportowane ładne kobiety z jędrnymi cycuszkami itp to byłaby gównoburza bo przecież kobiety się kocha takie jakie są nie ocenia się ludzi po okładce itp.

A widzisz ja chcę ideału!! Tylko mój ideał jest bardzo nieidealny wg tutejszych kanonów :D Nie musi być wysportowany, kaloryfer wręcz mnie brzydzi :P Zadbany- miło by było, ale raczej wolę drwala z dalekiej skandynawii ( byle miał podobny do mnie poziom wykształcenia, chętnie w pokrewnej działce- na to akurat patrzę :D ) niż namaszczonego siłką lalusia z wydepilowaną klatą-bez urazy. Wszelkie deformacje mi nie przeszkadzają- blizny (akurat bardzo mile widziane :)) rozstępy, zwały tłuszczu, nadmiar skóry, ten osławiony mikropenis^^ wszystko ok- musi być dla mnie z czymś specjalnym- nie wiem czym w sumie :D to skomplikowaneXD może jestem staromodna ale serio jakby  "liczy się wnętrze" to wcale nie takie głupie stwierdzenie  (nie wierzę że to piszę^^)

nie chcę księcia na koniu- chcę konia  :D   romantyk.na.wymarciu i widzisz jeszcze zrzucisz trochę i już w mojej wizji się nie zmiescisz :P jeszcze masz szanse, ale jak widzę, szybko maleją  :D jakby co mam jędrne cycki  ;p

Ja chyba do mniejszości należę, bo nie przepadam za przypakowanymi. Wolę szczupłych, smukłych, wysokich-badylowatych/żylastych, raczej bladych. Podobają mi się eleganccy dżentelmeni i - wybaczcie za angielszczyznę, ale nie mam w głowie polskiego odpowiednika - "dorky/goofy"...takie rozkoszne, zabawne niezdary. :) 

No i raczej zwracam uwagę na wyższych ode mnie o te 10-15 cm czyli jakieś 188 cm wzwyż.

Nic mnie tak nie odpycha jak przypakowany 'karkoszyj", który tworzy ledwo widoczne połączenie głowy z korpusem (i często jest o wiele szerszy od czaszki). Szyja ma być smukła, elegancka i długa. :p

Pasek wagi

Wysoki, to podstawa, przynajmniej mojego wzrostu a im więcej tym lepiej :D Obowiązkowy punkt to także piękne, jasne oczy (ciemne są w mojej opinii absolutnie aseksualne) i włosy (chociaż do tych ciemnych też się przekonuję powoli :P) Co do budowy ciała to właściwie nie mam wymagań (o ja łaskawa :P) byle nie był bardzo grubiutki (ja walczę z sadełkiem to czemu mężczyzna nie może?) oraz bardzo umięśniony (w połączeniu z brakiem owłosienia wygląda to odpychająco dla mnie), jedyne o czym marzę po nocach w temacie sylwetki to piękne męskie ramiona, dłonie i plecy. Zwracam też zawsze uwagę na usta- lubię kiedy mają ładny kształt. Poza tym facet musi być charakterystyczny, nie wiem jak dokładnie opisać o co mi chodzi, ale musi mieć w sobie coś co sprawi że zapamiętam go od razu, co sprawi że z setki twarzy na ulicy właśnie jego zobaczę. Kwestia fryzury, stroju, tatuażu, kolczyka, niesamowitych oczu, pięknych rysów twarzy, uśmiechu... Generalnie mój ideał powinien być jasnooki, wypachniony, wystrojony, charakterystyczny i z pięknym uśmiechem :D 

Pasek wagi

Urzekający uśmiech, piękne oczy :) wysportowany nie musi być. 

Najważniejsza miła buzia :) budząca zaufanie :) Ciało lekko wysportowane, plecy troszkę przypakowane. Nie wiem czemu ale lubie jak faceci mają baaardzo krótkie paznokcie ;p dziwna jestem :)

A ogólnie podoba mi się ten pan :)

Chmurq napisał(a):

Wysoki, to podstawa, przynajmniej mojego wzrostu a im więcej tym lepiej :D Obowiązkowy punkt to także piękne, jasne oczy (ciemne są w mojej opinii absolutnie aseksualne) i włosy (chociaż do tych ciemnych też się przekonuję powoli :P) Co do budowy ciała to właściwie nie mam wymagań (o ja łaskawa :P) byle nie był bardzo grubiutki (ja walczę z sadełkiem to czemu mężczyzna nie może?) oraz bardzo umięśniony (w połączeniu z brakiem owłosienia wygląda to odpychająco dla mnie), jedyne o czym marzę po nocach w temacie sylwetki to piękne męskie ramiona, dłonie i plecy. Zwracam też zawsze uwagę na usta- lubię kiedy mają ładny kształt. Poza tym facet musi być charakterystyczny, nie wiem jak dokładnie opisać o co mi chodzi, ale musi mieć w sobie coś co sprawi że zapamiętam go od razu, co sprawi że z setki twarzy na ulicy właśnie jego zobaczę. Kwestia fryzury, stroju, tatuażu, kolczyka, niesamowitych oczu, pięknych rysów twarzy, uśmiechu... Generalnie mój ideał powinien być jasnooki, wypachniony, wystrojony, charakterystyczny i z pięknym uśmiechem :D 

O! Chyba 99,9% moich obiektów westchnień ma oczy niebieskie/szare/jasnozielone. A włosy to różnie - lubię jasne, rude i brązowe. Czarne może najmniej, bo kojarzą mi się z opalonymi Latynosami za którymi nie przepadam. No i fajnie jakby były lekko kręcone. :)

Pasek wagi
To ja chyba jestem mało wymagająca, bo chcę tylko, żeby facet był wysoki i w miarę szczupły. A, no i może trochę bardziej wolę brunetów o ciemnych oczach, ale nie naciskam. Nie musi być wysportowany, umięśniony, och i ach. Serio ;)

mały nosek,męskie ramiona, szczupły, PŁASKI BRZUSZEK, wysoki, czysty pachnący zadbany :) z ciekawymi oczami

Ja nie lubię mężczyzn o ładnych twarzach, wolę takie bestie :D. Wygląd? W zasadzie jestem z mężczyzną, który spełnia moje podstawowe wymagania (czyli prawie dwa metry i 120kilo :D). Nie lubię niskich ani chudych, no po prostu nie, nie twierdzę, że facet ma mieć kaloryfer i łydy jak komandos ale jedynym wymogiem w kwestii wyglądu był dla mnie właśnie wzrost i postura :D Jeśli chodzi o oczy czy włosy to obojętnie czy jasne/ciemne/zielone/brązowe/blond/czerń, serio, jakoś nigdy w życiu nie zwracałam na to uwagi, tak samo jak na nos, długość włosów, zarost i tak dalej. Gabaryty i fakt, żeby był czysty i zadbany, koniec. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.