Temat: letrox 50 - do osób z niedoczynnością tarczycy

witajcie, czy któraś z Was stosuje/stosowała letrox? sporo wyczytałam że ma poprawić przemianę materii, co za tym idzie, chudnie się. Czy faktycznie tak jest? Co sądzicie o stosowaniu tego leku?

Edit: Mam niedoczynność tarczycy, zmieniłam dietę, do tego okazało się że mam alergię pokarmową na skrobię.

Ćwiczę regularnie ok 4-5 razy w tygodniu. Odwiedziłam dietetyka, jadam ok 1500 kcal.

Póki co waga stoi w miejscu, zastanawiam się czy ten Letrox pomoże mi w końcu wyregulować wagę. W sobotę nie było go jeszcze w aptece, od jutra zaczynam stosować.

giazdeczka napisał(a):

laliho napisał(a):

giazdeczka napisał(a):

nieprzypadkowo napisałam że nigdzie nie podałam  swojego wzrostu, mam pod tym kątem kompleks, i nie uważam żebym miała się tym z kimkolwiek dzielić :P a skąd wiesz że mam w ogole 150? A może mam 120 cm wzrostu? ;) zresztą to nie ma żadnego znaczenia :) wyliczyłam z tego kalkulatora i wychodzi trochę ponad 1300 kcal :) ale nie o tym jest temat, Laliho dlaczego skupiasz się na innych rzeczach, skoro mnie w ogole nie znasz ? :) byłam u człowieka który ma pojęcie co robi, i wiele osób go sobie chwaliło, nie rozumiem dlaczego mialby celowo wprowadzać mnie w błąd i robić coś przeciwko mnie, to w końcu też osoba której powierzam swoje zdrowie :)
Chciałam tylko pomóc, nie odbieraj tego tak personalnie. Już mnie nie ma skoro tak, powodzenia.
nie odbieram tego personalnie, piszę to z uśmiechem :) pytam tylko czemu skupiłaś się na tym ppm, skoro Ci napisałam że przed chwilą sama wyliczyłam, i wyliczył mi go również lekarz, więcej wiary w ludzi :D

dlatego, że ppm jest ściśle związne z metabolizmem? takie pytanie w Twoim temacie padło :D a historii o dietetykach/lekarzach liczących różne dziwne rzeczy wiele widziałam, więc wniosek nasunął mi się jeden

dobranoc :)

laliho napisał(a):

giazdeczka napisał(a):

laliho napisał(a):

giazdeczka napisał(a):

nieprzypadkowo napisałam że nigdzie nie podałam  swojego wzrostu, mam pod tym kątem kompleks, i nie uważam żebym miała się tym z kimkolwiek dzielić :P a skąd wiesz że mam w ogole 150? A może mam 120 cm wzrostu? ;) zresztą to nie ma żadnego znaczenia :) wyliczyłam z tego kalkulatora i wychodzi trochę ponad 1300 kcal :) ale nie o tym jest temat, Laliho dlaczego skupiasz się na innych rzeczach, skoro mnie w ogole nie znasz ? :) byłam u człowieka który ma pojęcie co robi, i wiele osób go sobie chwaliło, nie rozumiem dlaczego mialby celowo wprowadzać mnie w błąd i robić coś przeciwko mnie, to w końcu też osoba której powierzam swoje zdrowie :)
Chciałam tylko pomóc, nie odbieraj tego tak personalnie. Już mnie nie ma skoro tak, powodzenia.
nie odbieram tego personalnie, piszę to z uśmiechem :) pytam tylko czemu skupiłaś się na tym ppm, skoro Ci napisałam że przed chwilą sama wyliczyłam, i wyliczył mi go również lekarz, więcej wiary w ludzi :D
dlatego, że ppm jest ściśle związne z metabolizmem? takie pytanie w Twoim temacie padło :D a historii o dietetykach/lekarzach liczących różne dziwne rzeczy wiele widziałam, więc wniosek nasunął mi się jeden dobranoc :)

chodziło mi w terapii Letroxem, o niego głównie pytam :D to mnie głównie interesuje :D

co do lekarzy, sama opisałam całkiem niedawno swój szpitalny dramat, więc... w sumie Ci się nie dziwię :D

giazdeczka napisał(a):

laliho napisał(a):

Jejku Twoje ppm wynosi 1622 kcal :D nic dziwnego, że nie możesz przyśpieszyć metabolizmu z dietą 1500 i leki tutaj za wiele do gadania nie mają.
nie wiem do kogo to było, lecz moje wynosi 1257 :P ppm zależy od wzrostu i wieku :P nigdzie nie podałam swego wzrostu więc nie wiem skąd u Ciebie te wyliczenia :P

nic tam nie marudze, ale jesli uwzględnić Twój wzrost, wagę i wiek, ktory podałaś w swoim pamiętniku, to 1257 to dużo za mało ;)  no, ale co ja tam wiem ;p  ja mam 175 i niezależnie od wagi, nigdy nie zeszlam poniżej 2000 kcal.

wlasnie obliczalam Twoje ppm - wpisalam wiek, wage i rozne wzrosty - i nawet przy 50 cm ppm wynosi 1400 ;p wiec musisz byc bardzo niska ;D

Pasek wagi

przysięgam ze tu jeden raz przeczytałam gdy dziewczyny z vitalii pochwaliły dietę od dietektyka. Dlatego również uważam ze powinnaś słuchac dietetyka kŧóry zna się na fachu a nie anonimowych osób z vitalii. a co do brania leku na niedoczynność to moja babcia bez pzrechodzenia na diettę, bez cwiczeń oczywiście schudła w dwa miesiące ok.15kg(jej córka mówi nawet ze 20), włąśnie po zaczęciu brania leku.

kapuczino napisał(a):

przysięgam ze tu jeden raz przeczytałam gdy dziewczyny z vitalii pochwaliły dietę od dietektyka. Dlatego również uważam ze powinnaś słuchac dietetyka k?óry zna się na fachu a nie anonimowych osób z vitalii. a co do brania leku na niedoczynność to moja babcia bez pzrechodzenia na diettę, bez cwiczeń oczywiście schudła w dwa miesiące ok.15kg(jej córka mówi nawet ze 20), włąśnie po zaczęciu brania leku.

o! dziękuję za informację! oczywiście, że będę słuchała dietetyka, moja endo uznała dietę za bardzo fajną i elastyczną, w dni kiedy ćwiczę mam zwiększyć zapotrzebowanie kaloryczne do 1800 kcal, myślę że człowiek zna się na rzeczy :) zresztą nie o tym było pytanie, a to nie jest mój pamiętnik i nie muszę tutaj wszystkiego dokładnie opisywać, bo zawsze znajdzie się coś co nie będzie komuś pasowało :P i nie uważam żeby to była głodówka itd. :P

wiesz, też słyszałam opinie kilku osób (w poczekalni u endo) że dzięki samemu leczeniu udało się im schudnąć, oczywiście ja na to nie liczę, ja zamierzam wziąć się do tego dużo poważniej :) ciekawe czy babcia jadła mniej a może znacznie bardziej się kontrolowała?

ja co prawda biorę euthyrox i zamiast schudnąć, znowu przytyłam :( jestem załamana :( nie biorę dużej dawki, bo 37,5 ale jak na razie efektów brak. leki biorę od ponad miesiąca i tak jak napisałam, zamiast schudnąć, waga znów poszła w górę. nie widzę też różnicy w samopoczuciu

wb1987 napisał(a):

ja co prawda biorę euthyrox i zamiast schudnąć, znowu przytyłam :( jestem załamana :( nie biorę dużej dawki, bo 37,5 ale jak na razie efektów brak. leki biorę od ponad miesiąca i tak jak napisałam, zamiast schudnąć, waga znów poszła w górę. nie widzę też różnicy w samopoczuciu

a czy zmiany nastrojów nie są jednym z tych skutków ubocznych, które trzeba zgłosić lekarzowi ?

mi nie pomógł. ...niedoczynność to masakra...... ja się bardzo źle czułam po letroxie. .mogłam tylko jeść i spać. ...teraz mam euthyrox 75 jest lepiej ale waga w miejscu. ...

Pasek wagi

Cześć.

Ja jestem od niedawna na Letroxie 50. Mam malutką dawkę bo biorę pół tabletki dziennie (podobno powinno się go zaczynać brać od małych dawek). Na razie nie czuję zmiany w nastrojach. Może troszkę ale nie wiem dlaczego bo biorę też glucophage więc może on też jakiś wpływ na mnie wywiera. Mam mniejszą ochotę na słodycze i w ogóle na jedzenie, ale tu więcej zasług przypisuję glucophage. 

W każdym bądź razie na razie udało mi się zrzucić jedynie 1 kg, ale to pewnie woda. Na razie nie ma się czym cieszyć ale dam znać co będzie dalej ;) 

Pasek wagi

Katatarina napisał(a):

Cześć.Ja jestem od niedawna na Letroxie 50. Mam malutką dawkę bo biorę pół tabletki dziennie (podobno powinno się go zaczynać brać od małych dawek). Na razie nie czuję zmiany w nastrojach. Może troszkę ale nie wiem dlaczego bo biorę też glucophage więc może on też jakiś wpływ na mnie wywiera. Mam mniejszą ochotę na słodycze i w ogóle na jedzenie, ale tu więcej zasług przypisuję glucophage. W każdym bądź razie na razie udało mi się zrzucić jedynie 1 kg, ale to pewnie woda. Na razie nie ma się czym cieszyć ale dam znać co będzie dalej ;) 
j

no tej wody na początek na pewno zejdzie ładnych parę kilogramów, tylko trzeba pamiętać o piciu jej w dużych ilościach :D informuj na bieżąco :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.