- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 listopada 2014, 12:03
Przytrzasnęłam sobie wczoraj palec drzwiami od samochodu, w pierwszej chwili bolało bardzo, ale potem nie tragicznie. W nocy było gorzej obudził mnie taki pulsujący ból, nie mogłam zasnąć, moczyłam palec z zimnej wodzie, ale w końcu poddałam się i wzięłam ibuprom. Teraz obkładam palec altacetem, ale ok. 1/3 powierzchni płytki jest sina.
Mogę coś jeszcze zrobić? Bo zejścia paznokcia pewnie nie uniknę...
8 listopada 2014, 12:06
Aj kiedyś też przycięłam, co lepsze mama zamknęła zamek i chciała odjeżdżać, a ja nie mogłam się uwolnić. Paznokieć nie zszedł, zrobił się za to bardziej płaski :D więc może nie bedzie tak źle
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 8 listopada 2014, 12:46
8 listopada 2014, 12:41
ja bym się udała do lekarza, mogą Ci wtedy upuścić krwi, która zgromadziła się pod płytką paznokcia i która powoduje ból.
8 listopada 2014, 12:54
Jeżeli płytka jest sina to zebrała się pod nią krew. Wiem, że to co napiszę wydaje się drastyczne, ale przebij paznokieć cienką igłą od strzykawki. Wypłynie Ci kropelka krwi a ból powinien minąć praktycznie od razu, bo to właśnie to ciśnienie pod paznokciem go powoduje. Sama jeszcze tej przyjemności nie miałam, ale tata czy brat bardzo często sobie palec przytrzasną i zrobienie dziurki działa najlepiej. Pewnie ciężko się na coś takiego zdobyć, ale rada sprawdzona więc podsuwam ;).