- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 504
1 stycznia 2011, 15:02
po pobieraniu zazwyczaj zmuszają mnie do zjedzenia czekolady. ( a takowe czeka mnie w poniedziałek)
a więc...czy rzeczywiscie jest to takie konieczne? po co właściwie ją jeść i czy powinnam w ogóle?
nie tykam słodyczy i jakoś boję się takiego wyskoku. X_x
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 504
1 stycznia 2011, 15:16
> e no to czekolada nie jest obowiązkowa takie
> wymogi to jak prawie pół litra krwi oddaje sie
no to dzięki Bogu ^-^ ~~
1 stycznia 2011, 15:24
3 strzykawki, to ja mialam pobierane w ciazy co 4 tyg, i nikt mi nie kazal jesc czekolady, czekolade daja w punkcie poboru krwi jak oddajesz krew :) wiec nie masz sie co martiwc ze musisz zjesc czekolade :D
1 stycznia 2011, 15:25
Przy ilości krwi, którą będą Tobie pobierać nie musisz :)
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
1 stycznia 2011, 15:43
rozsądni lekarze dają pacjentowi kostkę czekolady po czym każą zostać ok 7 minut w poczekalni.
robią to po to, żebyś wychodząc na ulicę nie zemdlała z chwilowego zachwiania żelazem w organizmie.
ale z tego co wiem je się kostkę a nie całą czekoladę. nie panikuj - tylko zjedz!
szafa Ci nie urośnie..
1 stycznia 2011, 15:47
.
Edytowany przez Zytong 10 lutego 2013, 20:35
- Dołączył: 2010-11-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 69
1 stycznia 2011, 17:25
Przy oddawaniu krwi pobierają kilkaset ml a do badań ok.10ml więc nic ci nie będzie jeśli nie zjesz czekolady:)
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
1 stycznia 2011, 19:24
Nie musisz jesc czekolady, wazne bys cos innego zjadla. U mnie nie daja czekolad po oddawaniu krwi, wiec nie mam wyboru
. Ale jako ze czesto nie moge oddawac to przed wcinam jakiegos batonika i cos pije i jest ok. No a po tez cos wcinam, pije i odpoczywam. Ile bym nie zjadla to i tak jestem oslabiona przez reszte dnia, jak w sklepie przykucnelam by cos zobaczyc to prawie zemdlalam
. Moze zamiast wcinania calej czekolady wez ze soba chlopaka lub kolezanke bys w razie czego miala sie na kim wesprzec.