Temat: pokonac introwertyzm, zabic niesmialosc, stac sie lubianym

hej tak jak w temacie, macie jakies rady dot tego jak sie zmienic, jak zjednac sobie ludzi ? A takze jak sie otworzyc ,?

Czy znacie jakies podreczniki dotyczace tej tematyki ? Bylabym bardzo wdziewczna za odpowiedzi, 

Pozdrawiam wszytskich 

Nie tak łatwo zmienić się nagle w ekstrawertyka. Tak Cię ukształtowało życie, doświadczenia. Ale najpierw odpowiedz sobie na pytanie co to jest introwertyzm i czy w ogóle chcesz go zmieniać. Introwertyzm jest to sposób w jaki czerpiesz energię. Ekstrawertyk czerpie energię do życia od ludzi. Odpoczywa wśród ludzi, jest otwarty i nie lubi być sam. Introwertyk tylko tym różni się od ekstrawertyka, że czerpie energię do życia z bycia samemu, w ciszy, spokoju, z dala od zgiełku, w skupieniu. Ja jestem introwertykiem i lubię to. Tzn, taka jestem i jest mi z tym dobrze. Nie wyobrażam sobie odpoczynku np. wśród ogromnej rodziny, czy na imprezie. Wolę w zaciszu domowym. Taka już jestem. Ale czy przez to nie mogę sobie zjednywać ludzi? Nie przeszkadza mi to. Moja rada jest taka, żebyś była sobą, wtedy łatwiej będzie Ci nawiązywać kontakty, a te wartościowe na pewno zatrzymasz przy sobie. Z drugiej strony jeśli lubisz wyzwania i naprawdę uważasz, że taka zmiana zmieni Twoje życie, zacznij od małych kroczków może. Np. uśmiechaj się do wszystkich, których spotkasz tak na początek. Na pewno sprawisz, że większość z nich odpowie tym samym.  Jak już Ci to wejdzie w nawyk, zacznij zagadywać, np. co słychać?, jak się dziś czujesz? Słuchaj ludzi i zapamiętuj o czym do Ciebie mówią. W kolejnej rozmowie możesz nawiązać do ostatniej. Spróbuj. Niczego nie tracisz. Przeczytaj sobie książkę 7 nawyków skutecznego działania. jest to książka marketingowa, ale świetnie przekłada się na codzienne życie.

rysas napisał(a):

Nie tak łatwo zmienić się nagle w ekstrawertyka. Tak Cię ukształtowało życie, doświadczenia. Ale najpierw odpowiedz sobie na pytanie co to jest introwertyzm i czy w ogóle chcesz go zmieniać. Introwertyzm jest to sposób w jaki czerpiesz energię. Ekstrawertyk czerpie energię do życia od ludzi. Odpoczywa wśród ludzi, jest otwarty i nie lubi być sam. Introwertyk tylko tym różni się od ekstrawertyka, że czerpie energię do życia z bycia samemu, w ciszy, spokoju, z dala od zgiełku, w skupieniu. Ja jestem introwertykiem i lubię to. Tzn, taka jestem i jest mi z tym dobrze. Nie wyobrażam sobie odpoczynku np. wśród ogromnej rodziny, czy na imprezie. Wolę w zaciszu domowym. Taka już jestem. Ale czy przez to nie mogę sobie zjednywać ludzi? Nie przeszkadza mi to. Moja rada jest taka, żebyś była sobą, wtedy łatwiej będzie Ci nawiązywać kontakty, a te wartościowe na pewno zatrzymasz przy sobie. Z drugiej strony jeśli lubisz wyzwania i naprawdę uważasz, że taka zmiana zmieni Twoje życie, zacznij od małych kroczków może. Np. uśmiechaj się do wszystkich, których spotkasz tak na początek. Na pewno sprawisz, że większość z nich odpowie tym samym.  Jak już Ci to wejdzie w nawyk, zacznij zagadywać, np. co słychać?, jak się dziś czujesz? Słuchaj ludzi i zapamiętuj o czym do Ciebie mówią. W kolejnej rozmowie możesz nawiązać do ostatniej. Spróbuj. Niczego nie tracisz. Przeczytaj sobie książkę 7 nawyków skutecznego działania. jest to książka marketingowa, ale świetnie przekłada się na codzienne życie.

(puchar)(puchar)

Widze, ze wielu introwertykow nadal nieoswieconych... polecam zatem ksiazke ''Introwertyzm to zaleta'', z ktorej dowiecie sie, ze nie da sie ''pokonac'' introwertyzu i, ze introwertyka nie ''uksztaltowalo tak zycie''. Introwertyzm to rodzaj temperamentu, a ten jest wrodzony. Mozna jedynie nauczyc sie z tym zyc. Ja tez kiedys bylam na etapie ''jak to pokonac'', bo nie znalam jeszcze wtedy siebie. Kiedy odkrylam, ze jestem intro zaczelam akceptowac pewne rzeczy takimi jakie sa i stalam sie szczesliwsza. Jedyne co mnie nadal martwi to niewiedza ludzi i ciagla presja abym w koncu sie zmienila. 

p.s. niesmialosc i introwertyzm to dwie rozne rzeczy i nie musza isc w parze.

Pasek wagi

przykro mi ale tego sie nie da zmienić. musisz zaakceptować siebie taka jaką jesteś. współczuję ci bo sama taka jestem i życie jest dla takiego człowieka udręką, ale już nie próbuje się zmienić bo wiem ze się nie da.

nie chce byc taaka BYC, chce zmiany chce zmienic iebie, tylko nie wiem jak

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.