- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 października 2014, 10:35
Od około 1,5 mies spotykam sie z pewnym chłopakiem. Jest 8 lat starszy. Ja mam 21 on 29. Ale mi to zupełnie nie przeszkadza, Jemu też raczej nie.
Wszystko w co angażowałam się wcześniej szybko się rozpadało. Zawsze miałam problemy w relacjach z facetami ale ostatnio trochę się to zmieniło, zaczęłam pracować nad sobą ale nie w tym sprawa.
Z okazji dnia chłopaka przygotowałam mu niewielki prezent. Ale nie zaplanowałam nic więcej na ten dzień. Chwile pospacerowaliśmy po parku potem postanowiliśmy zjeść kolacje. Pojechaliśmy do niego. Byłam u niego 1 raz. Szczerze mówiąc liczyłam na taki obrót wydarzeń, że zaprosi mnie do siebie. Weszliśmy do domu. Ja zaczęłam przygotowywać jedzenie, on zmywał naczynia, nie było ich duzo ale potrzebowaliśmy garnka itp... robił to długo ale nic... facet...
Zrobiliśmy żarcie. Zjedliśmy, zrobil fajny nastrój, puścił genialną muzykę z płyty.. po prostu byłam zachwycona że gość ma taki gust muzyczny!
Otworzyliśmy winko. On zaproponował żeby oglądac film, właściwie to nieszczególnie miałam ochotę na film no ale ok. Przytulił mnie i tak oglądamy oglądamy ogladamy... okej film fajny.. spoko ale no dobra w tym dniu nie miałam ochoty na film!!
Wypiłam troche wina nie byłam pijana nic z tych rzeczy! Nawet nie czułam działania alkoholu. Ale kurcze miałam już dość wpatrywania się w ekran gdy ja mam ochote zupełnie na co innego. Badzo delikatnie gestami, dotykiem chciałam mu dać o tym znać, nie odskakiwal ale tez na to nie reagował,, przestałam. po chwili on wziął ścierke i zaczynał nerwowo wycierać stół po kolacji (?) g** mnie obchodzi upierdzielony stół ! :D
nooo okeeej...
wypiłam lampkę wina bo już byłam zdenerwowana. zaczęłam się wokół niego łasić. Pocałowałam go.. nie odepchnął mnie niby odwzajemnił ale nie do końca. Nie chodziło mi o seks chociaż może tak na to wyglądać jestem ciągle dziewicą ale na razie nie chce zmieniać tego stanu. Potrzebuję trochę czułosci. Pocałunku, podrapania po ręce czy plecach. Czy wymagam tak dużo?
Spytalam: Co jest? coś w tym stylu do końca nie pamiętam, on odp ze jest zmęczony
chwile jeszcze u niego byłam (czyt. 10-15 min)
aż sobie poszłam.
Mieszkam na drugim końcu miasta, nie zapytał się czy dotarłam do domu, czy coś. Nigdy tego nie robi.
Oprócz tego zabiera mnie na wycieczki, przedstawia kumplom itp.... Lapie za rękę... Ale co kurde w przedszkolu jesteśmy?
1 października 2014, 10:44
widac facet nie jest taki łatwy i ma swoje zasady
1 października 2014, 10:45
Na pierwszy rzut oka to dla mnie prawiczek :P. Bo skoro przedstawia Cię znajomym to znaczy że mu na Tobie zależy :)
1 października 2014, 10:46
widac facet nie jest taki łatwy i ma swoje zasady
To niech nie będzie łatwy i super ale chyba 1,5 mies to wystarczająco żeby kurde sam z siebie pocałował dziewczyne !???
1 października 2014, 10:56
To niech nie będzie łatwy i super ale chyba 1,5 mies to wystarczająco żeby kurde sam z siebie pocałował dziewczyne !???widac facet nie jest taki łatwy i ma swoje zasady
widac dla niego to straszna rzecz
1 października 2014, 10:59
Powiem Ci tak... mój kuzyn (lat 21) pytał ostatnio mojego męza co to może znaczyć jak dziewczyna chce go za rękę złapać. Dodam, że kuzyn po prostu był przed wszystkim chroniony przez mamusię i przez całą podstawówkę, gimnazjum i liceum nigdzie nie wychodził tylko szkola-dom i teraz na studiach dopiero dociera do pewnych rzeczy.
A co do Twojego faceta... skoro cię przedstawia to też o czymś świadczy. A może przy sprzyjającej okazji po prostu zapytaj o co chodzi - ale konkretnie z tym że Cię nie chce pocałować. Powód może być prozaiczny
1 października 2014, 11:03
przeszkadzałoby mi to, że nie pyta jak dotarłam wieczorem itd-podpytałabym czy się nie martwi o mnie?
-jeśli po półtora miesiącu sam z siebie nie pocalował...nie jest to długo, ale dorosły facet, no nie wiem nie mógłby się zebrać może jak nieśmiały, ale jakbyś go cmoknęła to by się chyba odblokował? A kto kogo "podrywał", kto starał się zacząć relacje...Przyszło mi do głowy po wypowiedzi u góry, że prawiczek, jeśli no to może hmm nie był z nikim i jak się ktoś trafił...:P
-Albo takie w mieszkaniu większe przytulanie-mogło go za bardzo pobudzić, obawiał się że się nie powstrzyma i szanując Cię nie chciał tego? Różne hipotezy można snuć nie wiedząc jak sytuacja wygląda.
1 października 2014, 11:10
-jeśli po półtora miesiącu sam z siebie nie pocalował...nie jest to długo, ale dorosły facet, no nie wiem nie mógłby się zebrać może jak nieśmiały, ale jakbyś go cmoknęła to by się chyba odblokował? A kto kogo "podrywał", kto starał się zacząć relacje...Przyszło mi do głowy po wypowiedzi u góry, że prawiczek, jeśli no to może hmm nie był z nikim i jak się ktoś trafił...:P
Ja do niego napisałam pierwsza. To ja zaprosiłam go na randkę. Też jestem dziewicą a nie mam takich wątpliwości ;/
Kiedy jak się pierwszy raz się całowaliśmy to było po butelce wina i chyba to ja też zainicjowałam.Sam z siebie niewiele daje.
Nie wydzwaniam do niego, nie nalegam na spotkania, na pewno nie jest przeze mnie osaczony.
Z tego co wiem nie jest prawiczkiem. Kiedyś jakoś był taki temat, zanim go zaprosiłam na randkę, byliśmy w jakiejś grupce i był temat "ex" (wtedy nic nas nie łączyło) i on opowiadał coś o dziewczynie z którą był 10 lat temu a ona była od niego o 5 lat starsza i takie tam..
1 października 2014, 11:18
Szalony pomysł... może woli starsze? pomyślał, że spróbuje z młodszą, bo wszyscy mówią, że fajnie, ale coś mu nie pasuje? albo przez to że był ze starszą to nie wie jak się "obchodzić" z młodszą
1 października 2014, 11:23
też jesteś, ale dla faceta 30letniego moż być to wstyd, może się źle z tym czuć i nie chcieć do tego przyznawać, nie chcieć żeby to wyszło.
-więc może się wstydzić, że nie potrafi, lub
-brzydko pomyślałam, że taki mógłby najpierw pomyśleć żeby z kimkolwiek być, ale niekoniecznie ciągnęłoby go do tej dziewczyny. Bo jakieś potrzeby, bo głupio przed kumplami, etc
a dziewczyna z którą był 10lat temu-to brzmi jak jeszcze bardziej wyposzczony 30latek:D.