- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 sierpnia 2014, 10:06
witajcie, od dluzszego czasu mam problemy z lewym kolanem i zdecydowalam sie isc do lekarza, ale na NFZ oczywiscie wizyta dopiero w listopadzie wiec zmuszona jestem odwiedzic ortopede prywatnie w prywatnym centrum medycznym. Koszt wizyty to 130 zl i obawiam sie, ze pierwsza wizyta bedzie wygladac w ten sposob, ze lekarz po prostu da mi skierowanie na rtg kosci i sciegna i tym sposobem 130 zl pojdzie w bloto i zastanawiam sie czy nie da sie tego jakos obejsc np. wczesniej wykonac zdjecie rentgenowskie i juz z nim przyjsc do ortopedy?
Na rtg nawet to platne, tez jest podobno potrzebne skierowanie, nie orientujecie sie moze czy jest mozliwosc zeby wypisal je zwykly lekarz np. rodzinny? wiem, ze to skrajne kombiowanie i komplikowanie sobie zycia, ale nie mam zbyt duzo pieniedzy i staram sie oszczedzac jak moge ;)
26 sierpnia 2014, 10:15
takie skierowanie moze wypisac tylko ortopeda. w wiekszych miastach jest wiecej niż jeden lekarz specjalista - zadzwoń do innych miejsc i sprawdź, czy gdzies nie przyjmą Cię wcześniej (na nfz).
26 sierpnia 2014, 10:15
chyba może dać rodzinny, a czemu nie
ja też poszłam do ortopedy prywatnie niby tylko po skierowanie na prześwietlenie, ale też wstępnie dowiedziałam się w końcu co mi jest, więc nie żałuje że wydałam te sto zł i 140na prześwietlenie prywatnie;/
rodzinny chciał mi dać skierowanie na prześwietlenie kręgosłupa gdy mnie bolal ale jednak uznal ze nie jest to konieczne, więc chyba może dać takie skierowanie
Edytowany przez Wyborna 26 sierpnia 2014, 10:18
26 sierpnia 2014, 10:25
Jeżeli zapiszesz się do przychodni, gdzie mają na miejscu RTG to niewykluczone, że lekarz w czasie wizyty wypisze Ci skierowanie, pójdziesz zrobić badania, a potem wrócisz ( już nie płacąc 2 raz) na dalszą część wizyty.
26 sierpnia 2014, 10:28
Jeżeli zapiszesz się do przychodni, gdzie mają na miejscu RTG to niewykluczone, że lekarz w czasie wizyty wypisze Ci skierowanie, pójdziesz zrobić badania, a potem wrócisz ( już nie płacąc 2 raz) na dalszą część wizyty.
tak, tak wlasnie jest, ale sa zupelnie inne godziny przyjec, ortopeda przyjmuje w porannych, a rtg mozna wykonac jedynie po poludniu.
lecram77, nie mieszkam w Krakowie, ale obdzwonilam wszystkich mozliwych z NFZ i najwczesniejsza wizyta jest mozliwa wlasnie w listopadzie.
26 sierpnia 2014, 11:16
A czemu uważasz, że od razu będzie rtg? Może będą wstanie cię zdiagnozować po zwykłym usg w ramach wizyty. Albo w ogóle bez niczego. Może to głupie zapalenie więzadeł.
Edytowany przez 26 sierpnia 2014, 11:17
26 sierpnia 2014, 11:35
A czemu uważasz, że od razu będzie rtg? Może będą wstanie cię zdiagnozować po zwykłym usg w ramach wizyty. Albo w ogóle bez niczego. Może to głupie zapalenie więzadeł.
zapalenia więzadeł nie nazywałabym głupim (tak z własnego przykładu-ku przestrodze :P)
Ortopeda daje takie skierowania, ogólnie mam podobnie...czekam teraz na rezonans, sajgon jest z tym wszystkim (nie pocieszając). Ja na szczęście miałam załatwianą z klubu tą pierwszą wizyte u jakiegoś znajomego ortopedy, później czy leczenie czy rehabilitacja to już sama będę płacić.
Moja rada- nie zwlekaj. Ja zwlekałam kilka lat i się doigrałam..
26 sierpnia 2014, 16:18
zapalenia więzadeł nie nazywałabym głupim (tak z własnego przykładu-ku przestrodze :P)Ortopeda daje takie skierowania, ogólnie mam podobnie...czekam teraz na rezonans, sajgon jest z tym wszystkim (nie pocieszając). Ja na szczęście miałam załatwianą z klubu tą pierwszą wizyte u jakiegoś znajomego ortopedy, później czy leczenie czy rehabilitacja to już sama będę płacić.Moja rada- nie zwlekaj. Ja zwlekałam kilka lat i się doigrałam..A czemu uważasz, że od razu będzie rtg? Może będą wstanie cię zdiagnozować po zwykłym usg w ramach wizyty. Albo w ogóle bez niczego. Może to głupie zapalenie więzadeł.
Że "głupie" nie jest, to też doświadczyłam, ale nie wymagało u mnie rezonansu za kilka stówek. Wystarczyła w sumie opaska (hehe 300 zeta - kocham chorować!) i mocne leki przeciwzapalne. Dlatego nie szłabym na rezonans przed wizytą u lekarza.
Edytowany przez 26 sierpnia 2014, 16:19
26 sierpnia 2014, 17:25
Rodzinny może wystawić skierowanie na RTG (nie jeżeli jest z kontrastem, ale chyba nawet nie robi się czegoś takiego w wypadku kolan) - czy będzie chciał wystawić to swoją drogą, bo oni muszą w tych papierach swoich jednak zapisać jakie mieli podstawy żeby zlecić, no ale popłacz że boli i powiedz że już masz termin do ortopedy w razie jakiś problemów. Rezonansu już rodzinny zlecić na pewno nie może. Tak swoją drogą to da się zrobić obydwa bez skierowań, zapewne po wielkiej awanturze, bo tam jest luka prawna i nie ma żadnej regulacji, no ale po co? Jednak mi się wydaje, że nie ma sensu na własną rękę się badać. RTG jeszcze od biedy (jak chcesz to polecam jednak iść do rodzinnego), rezonsns to już by była przesada bez konsultacji z ortopedą moim zdaniem, po za tym kosztuje pewnie sporo.
27 sierpnia 2014, 11:50
Ale ja nie pakuje sie w zaden rezonans, nie wiem skad Wam to przyszlo do glowy ;) Przypuszczam jjednak, ze ortopeda zeby stwierdzic, co jest nie tak bedzie potrzebowal zdjecia rentgenowskiego, reznans to juz zupelnie inna kwestia.