- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 sierpnia 2014, 15:32
Witam. Mam pewien problem. Jakieś 1,5 h temu zjadłam kawałek nieświeżej piersi z kurczaka.
Leżała w lodówce- sięgnęłam po nią i zapach był średni. Nie śmierdziała, ale trochę inaczej się to przedstawiało, niż powinno. Poprosiłam jednego z domowników, by ocenił, czy się nadaje, czy wyrzucić. Usłyszałam "normalnie pachnie, wymyślasz", więc wrzuciłam na patelnię, usmażyłam, wymieszałam z warzywami i zjadłam. Smak był trochę inny, ale pomyślałam, że pewnie to znowu jakieś moje widzi mi się.
Jest mi teraz niedobrze, zbiera mi się niby na wymioty, ale nic z tego. Co zrobić? Czy mogłam się jakoś poważniej zatruć?
Czy Wam kiedyś zdarzyło się coś podobnego?
Oczywiście już wyczytałam w internecie dużo ciekawych rzeczy i panikuję. Słusznie?
5 sierpnia 2014, 15:34
napij się mocno słonej wody i włóż dwa palce do przełyku i może dasz radę się pozbyć
5 sierpnia 2014, 15:35
teraz twix na deser :DDD a tak serio to albo przejdzie, albo sobie bełtniesz ;p
5 sierpnia 2014, 15:39
napij się mocno słonej wody i włóż dwa palce do przełyku i może dasz radę się pozbyć
5 sierpnia 2014, 15:51
ja nie masz tendencji do wymiotów to pewnie Cię chwilę pomęczy i przejdzie, nie umrzesz, chyba że bardzo długo leżało - ale wtedy byś zauważyła pewnie
5 sierpnia 2014, 15:51
a nie przesadzasz trochę? Gdyby mięso faktycznie było nieswieże to nie wiem czy byś je w ogóle przelknela.. Poza tym trochę efekt placebo, w głowie masz, że było coś nie tak i juz sto tysięcy chorób :p jeśli faktycznie zatrucie to albo Cie szczyści albo zemdli - spoko będziesz żyć :d
5 sierpnia 2014, 15:55
a nie przesadzasz trochę? Gdyby mięso faktycznie było nieswieże to nie wiem czy byś je w ogóle przelknela.. Poza tym trochę efekt placebo, w głowie masz, że było coś nie tak i juz sto tysięcy chorób :p jeśli faktycznie zatrucie to albo Cie szczyści albo zemdli - spoko będziesz żyć :d
5 sierpnia 2014, 16:05
a moze od tych warzyw Cie mdli ?!
nie siej paniki przezyjesz
5 sierpnia 2014, 16:15
zrób sobie miętowej herbaty. Najwyżej dostaniesz biegunki, jeśli usmażyłaś porządnie, salmonella Ci nie grozi. Na przyszłość- lepiej wyrzucić, niż się zatruć
5 sierpnia 2014, 16:30
a nie przesadzasz trochę? Gdyby mięso faktycznie było nieswieże to nie wiem czy byś je w ogóle przelknela.. Poza tym trochę efekt placebo, w głowie masz, że było coś nie tak i juz sto tysięcy chorób :p jeśli faktycznie zatrucie to albo Cie szczyści albo zemdli - spoko będziesz żyć :d