Temat: ból głowy po wypiciu alkoholu.

Od razu zaznaczam - nie chodzi mi o kaca następnego dnia :)

Od kiedy pamiętam zawsze po wypiciu choćby niewielkiej ilości alkoholu pojawiał się u mnie silny ból głowy, senność, zmęczenie. Niedawno, po imprezie osiemnastkowej koleżanki, na której wypiłam trochę wódki, obudził mnie w nocy taki ból głowy, że chciało mi się płakać. A rano nic- żadnego kaca. Zaczęło mnie to zastanawiać, wieczorem tuż po wypiciu alkoholu mam ochotę odciąć sobie głowę a następnego dnia rano czuję się dobrze. To uciążliwe, jestem młoda, mam dopiero 18 lat. Nie wiem czy to istotne - cierpię także na bóle migrenowe... Czy wiecie czym to może być spowodowane?


Mam dokładnie tak samo.
mam to po wczoraj ;D
Najprostsze rozwiazanie to nie pic alkoholu
przy migrenie nie powinno sie pić. Nie pij wyjdzie ci to tylko na zdrowie :)
lepiej wybierz sie do lekarza czasami bol glowy moze oznaczac  cos powaznego ,niestety wiele osob nic sobie z tego nie robi i czasami konczy sie to zle.
Pasek wagi
Mam identycznie to samo.
Wypije jedno piwko, a rano głowa boli jak cholera.

Teraz wcale nie pije, bo nie mogę rano wytrzymać tego bólu i muszę leżeć do minimum 12.
a mnie prawie nigdy nie boli glowa nawet gdy mam kaca
Proste rozwiązanie - nie pij.
Większosc z nas ma tak na drugi dzień po piciu alkoholu:) Ale dużo zależy od organizmu,Twój akurat reaguje tak,ze występuje ból głowy podczas picia i nie ma sie co dziwic. W końcu wódka to trucizna.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.