- Dołączył: 2007-05-30
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 556
1 grudnia 2010, 20:13
Do tych którzy cierpią na tą przypadłość (bolesną ;( ) lub cierpieli... Jak mam sobie pomóc? Siedzę i ryczę z bólu... :((((( jestem w łazience co minutę, ból przy oddawaniu moczu jakbym co najmniej rodziła... Już nie mogę ;( mieszkam sama, nie ma kto wyjść do apteki ani do sklepu, ja też nie dam rady. W domu nie mam ani cytryny ani witaminy c ani nic podobnego. Wiem, że w tej sytuacji muszę cierpieć, ale może ktoś wie, co warto chociaż kupić następnego dnia w aptece? ;( ;( ;(
2 grudnia 2010, 11:52
Ja nagrzewałam, ale nie pomogło tylko to. Poszłam do lekarza, dostałam antybiotyk-augumentin na 7 dni, a pozniej 3 dni przerwy i furagine z wit.c. Przeszło, jak narazie nie mam problemow
- Dołączył: 2010-09-02
- Miasto: Veligandu
- Liczba postów: 85
2 grudnia 2010, 11:54
Absolutnie nie rob nasiadowek!!! tez na paczatku mi tak babcia radzila , ale odrazu lekarz powiedzial ze absolutnie nigdy w zyciu zebym tego nie powtarzala bo przez to mozesz sie tylko grzybicy nabawic!!!
Ps. I jak Paolka ja sie dzisiaj czujesz??? zmienilo sie cos troszke???
2 grudnia 2010, 12:17
Młodziutka jestem, a też od kilku lat męczy mnie ten problem... Na ogół dużo wody, żeby oczyścić, a poza tym pod każdą postacią żurawina! owoce suszone, kompot, herbatki owocowe... częste podmywanie się! po każdym skorzystaniu z toalety. A jak już Cię złapię ból to mi zawsze pomaga urosept, jedna tabletka, położyć się i czekać aż zadziała. Poza tym zaparz sobie bodajże rumianek, ze 2 torebki w jakimś garnku (nieużywanym), przykryj żeby się zaparzyło i usiądź na tym, powinno pomóc, mi to pomagało, ale i tak najlepszy urosept
Edytowany przez sylwka128 2 grudnia 2010, 12:20
2 grudnia 2010, 12:18
> Absolutnie nie rob nasiadowek!!! tez na paczatku
> mi tak babcia radzila , ale odrazu lekarz
> powiedzial ze absolutnie nigdy w zyciu zebym tego
> nie powtarzala bo przez to mozesz sie tylko
> grzybicy nabawic!!!Ps. I jak Paolka ja sie dzisiaj
> czujesz??? zmienilo sie cos troszke???
grzybica od nasiadówek? to chyba nie myślimy o tym samym:) ja też sobie robiłam nasiadówki (?) i też pomagały...
2 grudnia 2010, 12:48
Cantharis 9CH, 5 kuleczek 3 razy dziennie ssać. Ale to homeopatia, więc nie wiem, czy uznajesz. Kosztuje coś koło 7 zł bodajże. Mi pomogło + urosept + żurawina + furagin, ale to na receptę. Też myślałam, że rodzę, kurde jaki ból.
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
2 grudnia 2010, 12:58
Ja biore urosept,do tego ubieram ciepłe rajstopy,na to dwie pary spodni i siedze pod kołderką.Ciepło+leki i przechodzi.
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 8
2 grudnia 2010, 13:36
Urosept, żurawit, ciepłe majty :) Gdyby się nasiliło lub brak poprawy - do lekarza, Furagin, a jak będzie trzeba podać antybiotyk, to najlepiej Monural - dość drogie, ale cenowo = kuracja Augmentinem, za to nie zniszczy Ci żołądka i bierze się tylko 1 raz (1 dawka do wypicia wieczorem, smak pomarańczowy), działa błyskawicznie!
Trzymam kciuki, zdrowiej !!!
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
2 grudnia 2010, 13:42
A masz w domu żurawinę? Ona pomaga na zapalenie pęcherza.
- Dołączył: 2008-06-03
- Miasto:
- Liczba postów: 247
2 grudnia 2010, 14:49
pić pić pić i jeszcze raz pić