Temat: uszkodzenie pieprzyka

na zgięciu ramienia mam wypukłego pieprzyka. Dziś robiłam porządek w szafce z książkami i po fakcie zauważyłam, że pieprzyk krwawi (jest jakby ucięty- trzyma się na niewielkim skrawku). Dermatolog na NFZ najszybciej mnie przyjmie za 11 dni, a na prywatną wizytę nie mam za bardzo funduszy. Teraz nie wiem, czy bardzo się denerwować i jednak wybrać się prywatnie, czy jednak ze spokojem odczekać te 11 dni?

Chyab poszłabym wcześniej nawet do takiego zwykłego lekarza, a na pewno zakleiłabym go plastrem

ja też najpierw do przychodni jakby co

Ja mam wypukłego pieprzyka nad wargą i raz wyrósł mi w nim/ pod nim syfek, którego chciałam wydusić i niestety wydusiłam tak, że cały pieprzyk mi odpadł, z intensywnie ciemnego był tylko jasny zarys, ale po jakimś czasie na nowo odrósł i wszystko jest ok. Ja na Twoim miejscu oderwałabym go, przemyła i zostawiła ;)

nawet nie pomyślałam o lekarzu pierwszego kontaktu... Jutro się wybiorę. Dzięki bardzo.

Puella, uspokoiłaś mnie. Wyobrażałam sobie nie wiadomo co.

Kiedyś ścięłam sobie pieprzyk maszynką do golenia "na zero" :/ Zdezynfekowałam rankę i tyle, nie zaklejałam nawet. Potem go bacznie obserwowałam, ale nic się z nim nie stało, po prostu odrósł.

w 11 dni czerniak ci się nie zrobi

ja wogóle bym nigdzie nie szła, zawiąż włosem , uschnie i odpadnie , ja tak wysuszałam piepszyki pod pachami takie odstające długie

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.