26 listopada 2010, 22:24
Witam.
Od jakiegoś czasu dostaje ''atak'' bólu piersi, który traw parę minut.
Może wyda się to dziwne, ale dopiero gdy ją uciskam odpuszcza. Dodatkowo wczoraj ból promieniował w okolice pachy.
Jak myślicie co to może być ? Dodam, że mam 17 lat więc na raka czy inne guzki chyba za wcześnie a piersi moim zdaniem przestały już rosnąć.
I 2 sprawa ostatnio łapie mnie ból zaraz pod żebrami ( lewa strona ) ból taki kujący co to oznacza ?
Z góry dziękuję za odp.
- Dołączył: 2010-01-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 576
26 listopada 2010, 22:53
A czujesz jakiegoś guzka? Ja miałam właśnie bóle w jednej piersi i promieniował do pachy. Wyczułam płaski, spory guzek. Jajniki też mnie rwały :/. Poszłam do gina... miałam zapalenie przydatków, a te bóle i guzek to powiększony węzeł chłonny. Wyleczyłam to normalnym antybiotykiem i jest już ok :)
26 listopada 2010, 22:59
czuje na górze takie zgrubienie ale może to gruczoł a nie guzek...
kurde muszę iść jak najszybciej do tego lekarza...
w sumie jestem przed okresem, więc może dlatego ten gruczoł zakładając, że to on jest powiększony...