- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Calabasas
- Liczba postów: 3127
26 lutego 2014, 19:21
zdazylo Wam sie kiedys? i wlasciwie to wtedy sie chudnie "ze strsu" czy z tego ze przez stres sie mniej je? Ja od miesiaca/dwoch mam ogromne problemy rodzinne, duzo stresu... schudlam 5 kg ot tak. Dopiero kolezanka mi zwrocila uwage ze to moze byc przez ten stres. I faktycznie ostatnio baaardzo malo jem, jak kiedys moglam jesc az do pozygania tak teraz musze sie zmuszac, a zjedzenie czegos rano to juz wogole tragedia
- Dołączył: 2012-02-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 529
26 lutego 2014, 19:23
też tak mam - jak się stresuję to w ogóle nie myślę o jedzeniu więc automatycznie chudnę. do tego ciągłe bieganie do łazienki :D
- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 318
26 lutego 2014, 19:27
Ja od niedzieli mam sporo stresów ( a zazwyczaj ich nie mam) i z 54 kg zrobiło się w przeciągu trzech dni 51,5 kg. Fakt, jadłam niewiele, praktycznie dwa banany, kawałek pizzy, litry kawy i tony papierosów, ale nie myślałam, że zleci mi AŻ TYLE ;/
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
26 lutego 2014, 19:36
Ludzie reagują w dwojaki sposób na stres, albo się napychają do oporu albo wlasnie nie mogę nic przełknąć.Ja na szczescie badz nieszczescie tez nie moge jesc i chudne jak mnie cos martwi.Jem wtedy byle co i malo
- Dołączył: 2013-04-01
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2068
26 lutego 2014, 19:40
Ja mam depresję, nerwicę, coś w tym stylu, rozpisywać się nie będę, i mam tak, że mam okresy w których zbyt bardzo chudnę i takie, w których zbyt bardzo tyję. To wszystko ten głupi stres... Ciężko mi z tym żyć. Nie podobam się sobie, ale walczę...
- Dołączył: 2014-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1466
26 lutego 2014, 19:43
kiedyś schudłam ze stresu szkoła itp. ;/ było to jakieś 3 lata temu schudłam wtedy w szybkim czasie (1-2 miesiące) z 60 do 50 kg , wiec uważam ze to dużo , jestem na tym forum pewnie dlatego ze kiedy moje stresy sie skonczyły zaczełam normalnie jeść no i wylądowałam w punkcie gdzie ważyłam 66kg ,wiec to chyba nie jest najlepsze rozwiązanie ;/ nawet nie myslełam wtedy o jedzeniu
26 lutego 2014, 19:43
Ja ze sresu to mam duszności i bóle w klatce piersiowej, ale np. pamietam jak moja mama na szybko robiła poprawki w sukni ślubnej cioci, bo tamta się tak denerwowała że sukienka się troche za duża zrobiła XD
- Dołączył: 2011-02-08
- Miasto: York
- Liczba postów: 1694
26 lutego 2014, 19:47
ja kiedys ze stresu schudlam 10kg w 1,5 miesiaca. nie jadlam nic. probowalam sie nawet zmuszac jak sobie zdalam sprawe, ze przez kilka dni nic nie jadlam.
jak stres minął przytyłam 15kg - jojo