- Dołączył: 2008-04-13
- Miasto: Wyspamarzeń
- Liczba postów: 1014
18 listopada 2010, 19:16
Dziewczyny,
od 3 tygodni (!!!!) kaszlę, kaszlę, strasznie kaszlę. Nic poza tym. I moja pani doktor nie może mnie wyleczyć.
Trzy dni temu zaczęło mnie lekko kłuć pod lewą piersią. Rano już bolało mnie od piersi aż po łopatkę, dziś już masakrycznie bolą mnie żebra (?) w tym miejscu. Dalej kaszlę , co powoduje ból. Oddycham- ból, kicham- zajebisty ból. Leżę- ból. Śmieję się- ból:(
Nie mogę znowu gnać do lekarza ( studiuję w innym mieście ), może któraś z Was miała coś podobnego? Co z tym począć? Na necie przeczytałam, że to może by jakieś zapalenie mięśni. Kurr zapiał i zdechł.
Help:(
Edytowany przez Caramel89 (moderator) 18 listopada 2010, 19:31
18 listopada 2010, 19:19
Bardzo prawdopodobne, że to zapalenie płóc ! Kobieto z tym nie ma żartów !
Powiedz tej krzywej doktÓrce, że ciężko oddychasz i wogóle Cię boli, a jak nie to idź na prześwietlenie płóc.
Ja mialam zapalenie, zaczelo sie zwyklym przeziembieniem a potem kaszel nie dawal mi spac ani wogóle normalnie żyć. ciężko mi się oddychało i bolały mnie żebra tak jak Ciebie.
Ja Cię nie straszę, takie są fakty .
Trzymaj się, jak chcesz coś jeszcze wiedzieć to pisz :* ;)
- Dołączył: 2008-04-13
- Miasto: Wyspamarzeń
- Liczba postów: 1014
18 listopada 2010, 19:26
O kurde:( A ja nie mam jak przez najbliższe 2 tygodnie iść do lekarza;/ W przychodni (tu, gdzie studiuję) baba powiedziała, że to nie jest nagły przypadek i mnie nie przyjmą:( Poczekam, może ktoś coś jeszcze wie... Dzięki ReachOut:*
18 listopada 2010, 19:27
to nie brzmina zapalenie płuc, ale raczej nie powinnas tego lekcewrzyc a lekarze sa i w innych miastach ;p
18 listopada 2010, 19:31
No może nie brzmi, ale miałam takie same obiawy, więc piszę :)
- Dołączył: 2010-10-26
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 446
18 listopada 2010, 19:52
Moja mama miała kiedyś tak jak ty tzn, z tym kłuciem w żebrach i lekarka jej powiedziała, że ma zapalenie nerwu spowodowane dużym stresem.
Na twoim miejscu jak najszybciej poszłabym do lekarza. Albo może zrób prześwietlenie?
- Dołączył: 2008-04-13
- Miasto: Wyspamarzeń
- Liczba postów: 1014
18 listopada 2010, 20:13
Dzięki Dziewczyny, na pewno chciałabym zrobić prześwietlenie, ale powoli zaczyna mnie to naprawdę bardzo mocno boleć i potrzebuję pomocy tu i teraz:( Myślałam, żeby śmignąć na pogotowie, ale nie wiem czy to nie wstyd z takim czymś... I kurczę, coś mi nie idzie szukanie dyżurów we Wrocławiu. Wie ktoś może coś??
18 listopada 2010, 20:41
Niestety nie wiem :(
Ale myślę, że nie mają prawa Cię wyśmiać. To by było karygodne.
- Dołączył: 2008-04-13
- Miasto: Wyspamarzeń
- Liczba postów: 1014
18 listopada 2010, 22:52
Kochane, dzięki... Byłam na pogotowiu, okazało się, że to tylko neuralgia międzyżebrowa... Ale... BABA NA POGOTOWIU TAK NA MNIE WRZESZCZAŁA, ŻE W OGÓLE Z CZYMŚ TAKIM PRZYSZŁAM, ŻE JESTEM DOROSŁA I POWINNAM BYĆ ODPOWIEDZIALNA ZA TO, ŻE MOJA PRZYCHODNIA JEST 100KM STĄD... UPOKORZYŁA MNIE PRZY PIELĘGNIARZU... JEZU, popłakałam się jak wyszłam. Powiedziała, że ból będzie uciążliwy, ale, żebym nie przesadzała. Dała zastrzyk na rozluźnienie mięśni i przepisała ketonal.
Ale jej zachowanie... masakra:(
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
15 lutego 2011, 16:51
KaszkaManna, wczoraj wysłałam Ci zaproszenie, bo chciałam do Ciebie napisać na priva w sprawie choróbska. To bardzo ważne dla mnie. Mam nadzieję, że zaakceptujesz o ile to przeczytasz ???