- Dołączył: 2011-03-19
- Miasto:
- Liczba postów: 491
19 grudnia 2013, 12:03
Witajcie,
nie znalazłam w necie dokładnie takiej info, wiec pytam tu, znając was na pewno będziecie wiedziały.
3 stycznia idę na operację usunięcia torbieli na jajniku. (3 przyjecie, 5 operacja) Torbiel ma 8cm i coś tam jeszcze wiec moj lekarz podjął decyzję o usunięciu jej w sposób standardowy, czyli normalna operacja z otwarciem brzucha.
3 marca mam zaplanowany wyjazd na narty we Włoskie Alpy na tydzień. (czyli dwa miesiace po operacji)
Czy jest to realne, czy najlepiej już zrezygnować z nart? Wiadomo że każdy organizm jest inny, itp ale jak długi powinien być ten okres rekonwalescencji? Czy narciarskie szaleństwo nie będzie dla mnie zgubne?
Edytowany przez vierna 3 stycznia 2014, 15:22
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Wajsówka
- Liczba postów: 6849
19 grudnia 2013, 12:07
Tak jak napisałaś każdy jest inny.. :) Ja miałam laparoskopię i wstałam chyba po 3 dniach od operacji i to na 2 kroki bo czułam się fatalnie, tego samego dnia miała operację babeczka 40lat i 50+ obie cięcie standardowe i dzień po operacji już śmigały jak szalone po korytarzu. Aż było mi głupio że ja młodsza i zdycham :) Także nie ma reguły, ale myślę że jak się pozytywnie nastawisz to jest taka szansa :))
- Dołączył: 2010-02-15
- Miasto: Forest
- Liczba postów: 3166
19 grudnia 2013, 12:17
Vierna, ja po laparoskopii czułam się dobrze, po 2 tygodniach już całkiem doszłam do siebie, ale nie uprawiałam żadnych sportów, ani wysiłku fizycznego przez na pewno 2 miesiące, a Ty będziesz cięta całkowicie, zapytaj lekarza najlepiej, ale ja bym chyba zrezygnowała z nart...
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 9989
19 grudnia 2013, 12:18
Ja też miałam laparoskopię i po około miesiącu wróciłam do ćwiczeń.
- Dołączył: 2011-03-19
- Miasto:
- Liczba postów: 491
19 grudnia 2013, 12:44
wszystkie miałyście laparoskopie? Buu tez tak chce:(
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Wajsówka
- Liczba postów: 6849
19 grudnia 2013, 12:54
Nie przejmuj się, czasem na prawdę lepiej żeby pokroili Cię całkowicie i wyczyścili wszystko dokładnie niż jakby mieli po łebkach zrobić :) Poza tym ja też miałam mieć laparotomię, a przed samą operacją torbiel się zmniejszyła :) Całą noc się o to modliłam haha :) a przechodziłam gorzej laparoskopię niż te które miały laparotomię. Wszystko zależy od organizmu :) Podejrzewają torbiel czynnościową?
- Dołączył: 2011-03-19
- Miasto:
- Liczba postów: 491
19 grudnia 2013, 13:26
tak czynnościową i boją się żeby nie doszło do skrętu jajnika stad otwarcie. Zobaczymy, może narty jednak nie stracone:)
- Dołączył: 2012-10-13
- Miasto: Wyspa Marzeń
- Liczba postów: 702
19 grudnia 2013, 13:36
Będąc po 30 r.ż. miałam podobną operację w maju. I lekarz z góry powiedział wysiłek fizyczny dopiero po 3 miesiącach. Po miesiącu wybrałam się w podróż samochodem ca 5h. i na miejsce przyjechałam z zapaleniem wewnątrz, choć rutynowa kontrola po 30 dniach wypadła o.k. Potem unikałam wysiłku do połowy sierpnia. A jak już umyłam okna, to byłam bardzo zmęczona... Dodam, że samoczynnie schudłam po operacji.
Jednak brzuch jest pokancerowany i potrzebuje się wygoić. Oczywiście nie każde ciało tak wolno się goi jak moje, ale lepiej nie mieć powikłań tym bardziej na zagranicznym urlopie...
Narty wymagają kondycji, chyba nie będziesz jej mieć po pauzowaniu od stycznia. Wyjazd w marcu tak - spacerowy, bez nart.
Edytowany przez Kinga156 19 grudnia 2013, 13:41
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 34
19 grudnia 2013, 20:12
Ja po usunięciu torbieli (laparotomia) miałam problem z chodzeniem przez pierwszy miesiąc. Nie było fajnie... Ale to prawda, każdy organizm jest inny, więc nie ma co się martwić na zapas.
19 grudnia 2013, 21:15
Po pierwszej laparotomii miałam poważne problemy żeby dość do siebie, po miesiącu poleciałam do Anglii na urlop (średnio aktywny). Obecnie jestem 2 tyg po 2 laparotomii i doszłam do siebie po kilku dniach. Nie powiem jeszcze mnie pobolewa jak przegnę - czyli się "nie oszczędzam" ale ogólnie jest różnica o 180 stopni. Myślę że powinnaś porozmawiać z lekarzem, on będzie wiedział najlepiej:)
Powodzenia i życzę zdrowia:)