- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
11 grudnia 2013, 10:32
Wczoraj dodalam temat o moich efektach stosowania Revitalash (pamietnik). Niektore z was napisaly ze efekt swietny i ze pedza kupowac ten specyfik. Obiecalam, ze napisze zdanie na jego temat.
Moze i efekt jakis jest ale moim zdaniem z nog nie zwala, przynajmniej u mnie. Widzialam jednak kobiety po stosowaniu R. ktore mialy rzesy do nieba, wygladaly jakby byly sztuczne, w sumie to moim zdaniem az przesadzone, nienaturalne, karykaturlane. U mnie efekt nie jest tak spektakularny. Moze musialabym go jeszcze dluzej stosowac? Tylko czy chce? Czy warto?
Moim zdaniem NIE WARTO. Nie warto bo zdrowie jest wazniejsze od urody.
Przyjzyjcie sie moim powiekom. Sa czerwone i ja to widze bardzo wyraznie. Widze to rowniez wyraznie u mojej kolezanki ktora tez stosuje R. (zastanwialam sie wczesniej czemu ona ma ciagle takie czerwone, jakby po placzu oczy-to bylo zanim dowiedzialam sie ze stosuje R.). Co to oznacza? Oznacza to, ze jest to substancja bardzo drazniaca, wnikajaca do komorek i silnie dzialajaca. A wiecie napewno, ze ciagle draznienie chemikaliami jakichs miejsc moze sie bardzo niefajnie skonczyc. Napewno R. byl przebadany zanim wprowadzono go na rynek ale czy ktos moze nam dac gwarancje, ze po 5 latach stosowania nie wywola to zmian w naskorku powieki prowadzanych do raka?
Druga sprawa to nadmierne wypadanie rzes w przypadku zaprzestania stosowania. Czyli jesli nie chcemy wygladac jak wyplosz to musimy co jakies pol roku kupowac sobie odzywke za 400pln :/.
Ergo, gdybym wiedziala wczesniej to co wiem teraz nie zdecydowalabym sie na Revitalash.
* Oczywiscie nie kazdy ma po Revitalashu czerwone powieki.
Edytowany przez KotkaPsotka 11 grudnia 2013, 10:46
11 grudnia 2013, 10:37
różnicę widać ale co z tego skoro jest szkodliwe dzięki za ostrzeżenie przed tym specyfikiem.
11 grudnia 2013, 10:55
No faktycznie, rzęsy ślicznie urosły, ale powieki naprawdę wyglądają źle. Wiesz co, ja stosuję olejek rycynowy i raz stało mi się coś podobnego. Jedna powieka jakby spuchła i też była przy linii rzęs czerwona, po kilku dniach zeszło, więc i Tobie za jakiś czas zejdzie. Nie maluj rzęs przez kilka dni, żeby jeszcze nie podrażniać tego miejsca.
Edytowany przez faulty 11 grudnia 2013, 10:55
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
11 grudnia 2013, 10:58
Inci z pudełka:
1. Purified Water - woda oczyszczona, rozpuszczalnik.
2. Sodium Chloride - chlorek sodu (sól), w kosmetykach odpowiada za lepkość produktu,
w peelingach za właściwości ścierne.
3. Benzalkonium Chloride - składnik pochodzenia chemicznego, stosowany głównie w produktach do
stylizacji włosów, działa wygładzajaco, nadaje połysk. Chlorek benzalkonium używany jest również jako
detergent, jest nietoksyczny, zmniejszają napięcie powierzchniowe i nie wykazują działania drażniącego.
Działa bakteriobójczo na bakterie Gram-dodatnie i Gram-ujemne. Niszczy także niektóre gatunki grzybów
i pierwotniaków. Służy do odkażania narzędzi chirurgicznych i przemywania ran.
4. Citric Acid – kwas cytrynowy, wspomaga działanie ochronne antyoksydantów, używany jako zmiękczacz, środek konserwujący, przeciwutleniacz.
5. Disodium Phosphate - środek buforujący, regulator pH, składnik zapachowy.
6. Cellulose Gum - pochodna celulozy, składnik konsystencjotwórczy, wypełniacz, adsorbent.
Taki skład znalazłam na jednym z blogów, czyli nie powinno być źle
11 grudnia 2013, 11:06
Ja używałam i nie miałam zaczerwienionych powiek. Nie wypadły też jak przestałam stosować.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
11 grudnia 2013, 11:32
faulty napisał(a):
No faktycznie, rzęsy ślicznie urosły, ale powieki naprawdę wyglądają źle. Wiesz co, ja stosuję olejek rycynowy i raz stało mi się coś podobnego. Jedna powieka jakby spuchła i też była przy linii rzęs czerwona, po kilku dniach zeszło, więc i Tobie za jakiś czas zejdzie. Nie maluj rzęs przez kilka dni, żeby jeszcze nie podrażniać tego miejsca.
Ja stosuje to juz 4 miesiace i nie schodzi ;).
LadyShirley - to nie jest caly sklad. Ot na przyklad jest tam phenoxyethanol ktory:
H302
Działa szkodliwie po połknięciu.
H304
Połknięcie i dostanie się przez drogi oddechowe może grozić śmiercią.
H310
Grozi śmiercią w kontacie ze skórą.
H311
Działa toksycznie w kontakcie ze skórą.
H312
Działa szkodliwie w kontakcie ze skórą.
H314
Powoduje poważne oparzenia skóry oraz uszkodzenia oczu.
H315
Działa drażniąco na skórę.
H317
Może powodować reakcję alergiczną skóry.
H318
Powoduje poważne uszkodzenie oczu.
H319
Działa drażniąco na oczy.
Do tego mamy tez chloropensin ktory wywoluje tez jakies korne reakcje alergiczne (a na marginesie nei sprzedawany juz w USA jako lek do stosowania doustnego z powodu ubocznych skutkow)
Oczywiscie wszystko zalezy od stezenia.Do tego w skledzie jest cos dla mnie niekreslonego: Biotinyl Tripeptide-1 i Octapeptide-2.
Edytowany przez KotkaPsotka 11 grudnia 2013, 11:42
- Dołączył: 2010-05-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11834
11 grudnia 2013, 11:33
Ja miałam uczulenie na Revitalash. Oczy mnie szczypały, widziałam jak za mgłą, powieki spuchnięte. Odsprzedałam odżywkę.
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
11 grudnia 2013, 11:42
Kotka Psotka, o tym pheno znalazłam:
http://www.kosmopedia.org/encyklopedia/phenoxyethanol,931/Nie myślcie, że jestem zagorzała fanką kosmetyku czy coś, nigdy go nie używałam:) Ale myślę, że jednak na codzień mamy na sobie tyle chemikaliów (szampony, mydła, kremy, tusze do rzęs, kosmetyki kolorowe itp), że tego typu odżywki do rzęs nie są jakoś niebezpieczne. Jest też używany w Octenisepcie, więc w małym stężeniu nie może działać bardzo toksycznie i źle na skórę.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
11 grudnia 2013, 12:51
LadyShirley napisał(a):
Kotka Psotka, o tym pheno znalazłam: http://www.kosmopedia.org/encyklopedia/phenoxyethanol,931/Nie myślcie, że jestem zagorzała fanką kosmetyku czy coś, nigdy go nie używałam:) Ale myślę, że jednak na codzień mamy na sobie tyle chemikaliów (szampony, mydła, kremy, tusze do rzęs, kosmetyki kolorowe itp), że tego typu odżywki do rzęs nie są jakoś niebezpieczne. Jest też używany w Octenisepcie, więc w małym stężeniu nie może działać bardzo toksycznie i źle na skórę.
Ja o tym phenoxyethanolu podalam informacje ze strony producenta zwiazkow chemicznych.
Revitalash to jednak nie jest zwykla odzywka (nie bez powodu kosztuje tyle pieniedzy). Zawiera w sobie silnie dzialajace substancje ktore powoduja wzrost albo raczej hamuja wypadanie wlosa. Za to jest odpowiedzialny zwiazek zwany
Latisse (albo inaczej bimatoprost). Pierwotnie latisse byl i jest chyb anadal uzywany w kroplach do oczu w leczeniu jakichs zaburzen z cisnieniem w galce ocznej. W revitalashu jest pod nazwa Dechloro Dihydroxy Difluoro Ethylcloprostenolamide.
A oto skutki uboczne uzywania latisse:- May cause blurred vision.
- May cause eyelid redness.
- May permanently darken eyelashes.
- May cause eye discomfort.
- May eventually cause permanent darkening of the iris to brown.
- May cause a temporary burning sensation during use.
- May cause thickening of the eyelashes.
- It may cause unexpected growth of hair if applied inappropriately, on the cheek, for example.
- It may cause infection if the one-time applicators which come with the genuine product are reused.
- Lashes may grow so long that they become ingrown and scratch the cornea.
- May cause darkening of the eyelid or of the area beneath the eye.
Skutkiem ubocznym jest tez wzrost wlosa i jego pogrubienie. Ja rowniez zauwazlam ze moje rzesy sa ciemniejsze mimo ze henne robilam pare miesiecy temu. I jak widac zaczerwienienie powieki tez sie pojawia po stosowaniu latisse. Skutkiem uboczynm jest tez pogorszenie widzenia!
Edytowany przez KotkaPsotka 11 grudnia 2013, 13:01
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
11 grudnia 2013, 12:59
Teraz dopiero zauważyłam, że Ty używałaś Revitalash, a ja cały czas piszę o Realash:)
