- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2815
11 listopada 2013, 19:32
jaka jest możliwość zarażenia się wirusem hiv poprzez robienie tatuażu?
duża i jak?
czy przy nowej igle (na pewno!) i prawdopodobnie wysterylizowanym sprzęcie (tego nie
wiem na 100%) jest jakieś prawdopodobieństwo? jakiekolwiek?
słyszałam, że przez krótki czas wirus może żyć poza organizmem żywiciela maksymalnie 2 dni ?!
potem umiera i krew, która mogłaby zostać na sprzęcie nie zakaża.
proszę o odpowiedzi ludzi choć trochę znających się na rzeczy
- Dołączył: 2013-08-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1211
11 listopada 2013, 19:40
Sam robiłem sobie na karku i jak robisz w propsowanym studniu to ryzyko jest równa zeru. Naczytałaś się bajek, żyjemy w 21 wieku.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2815
11 listopada 2013, 19:44
to było u znajomej, która niby sterylizuję
- Dołączył: 2013-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 260
11 listopada 2013, 19:45
Nie mam zbyt dużej wiedzy na temat tatuażu i wirusa HIV, ale z tego co kiedyś czytałam to żywotność tego wirusa po za ludzkim organizmem jest bardzo mała... Jeśli igła była nowa to nie ma ryzyka ponieważ Ty jako pierwsza jej używałaś.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2815
11 listopada 2013, 19:50
DariaDominika napisał(a):
Jeśli igła była nowa to nie ma ryzyka ponieważ Ty jako pierwsza jej używałaś.
Tak, ale ten cały sprzęt gdyby na nim coś było? Jest jakaś szansa?
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2217
11 listopada 2013, 19:58
wirus hiv poza organizmem żyje tylko 60 minut. Prędzej się mogłaś zarazić żółtaczką, jesli sprzęt nie był dobrze wysterylizowany.
Podobnie masz u dentysty, manicurzystki, kosmetyczki itd
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2815
11 listopada 2013, 20:02
Bubusia166 napisał(a):
wirus hiv poza organizmem żyje tylko 60 minut. Prędzej się mogłaś zarazić żółtaczką, jesli sprzęt nie był dobrze wysterylizowany.Podobnie masz u dentysty, manicurzystki, kosmetyczki itd
Czyli nawet gdyby był ktoś z zakażeniem, to po 60 minutach wirusa już nie ma?
- Dołączył: 2007-07-25
- Miasto: Pod Gźejnikiem
- Liczba postów: 918
11 listopada 2013, 20:04
angelpixe napisał(a):
jaka jest możliwość zarażenia się wirusem hiv poprzez robienie tatuażu? duża i jak? czy przy nowej igle (na pewno!) i prawdopodobnie wysterylizowanym sprzęcie (tego nie wiem na 100%) jest jakieś prawdopodobieństwo? jakiekolwiek? słyszałam, że przez krótki czas wirus może żyć poza organizmem żywiciela maksymalnie 2 dni ?!potem umiera i krew, która mogłaby zostać na sprzęcie nie zakaża. proszę o odpowiedzi ludzi choć trochę znających się na rzeczy
mam troche tatuazy na sobie ale hiv-a nie
11 listopada 2013, 20:37
Nie raczej nie.zakazeniem mozna mawet u fryzjera trzeba miec pecha