- Dołączył: 2013-07-17
- Miasto: Asgard
- Liczba postów: 1879
11 listopada 2013, 13:38
Witam,
Świnka najczęściej dotyczy dzieci, ale czy znajdę tutaj osobę, którą chorowała na nią powyżej 20 roku życia?
Od wczoraj mam bardzo spuchniętą i obolałą lewą śliniankę przyuszną. Ból dzisiaj nasilił się znacznie i towarzyszy nawet podczas delikatnego żucia. Opuchlizna jest rozlana i faktycznie lewa strona mojej twarzy w okolicy ucha i żuchwy jest spuchnięta jak u świnki. Praktycznie nie gorączkuję - mam raptem 37°C. Jednak złe samopoczucie, rozbicie i osłabienie towarzyszy mi już od tygodnia.
Z uwagi na święto dopiero jutro będę mogła pójść do lekarza. Może to być oczywiście inna przypadłość, ale objawy najbardziej pasują mi właśnie do świnki.
Pytanie do osób, które miały do czynienia z tą chorobą: jakie objawy Wam towarzyszyły i po jakim czasie organizm uporał się z wirusem?
Pozdrawiam.
- Dołączył: 2012-04-25
- Miasto: Skarżysko-Kamienna
- Liczba postów: 1135
11 listopada 2013, 13:54
zawsze możesz na pogotowie, mój brat miał w wieku 18lat i objawy bardzo podobne..
- Dołączył: 2013-07-17
- Miasto: Asgard
- Liczba postów: 1879
11 listopada 2013, 13:57
rainbownail napisał(a):
zawsze możesz na pogotowie, mój brat miał w wieku 18lat i objawy bardzo podobne..
Brałam to pod uwagę, jeżeli ból albo gorączka będą się bardzo potęgować.
A czy brat długo musiał leżeć w łóżku? Pytam, bo akurat pech chciał, że mam teraz natłok pracy i uwięzienie w domu jest mi bardzo nie na rękę. :(
- Dołączył: 2010-05-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11834
11 listopada 2013, 14:42
Niestety, "uwięzienie' w domu jest nieodzowne przy leczeniu świnki. To choroba zakaźna. Idź do lekarza po zwolnienie.
- Dołączył: 2013-07-17
- Miasto: Asgard
- Liczba postów: 1879
11 listopada 2013, 14:46
izabela19681 napisał(a):
Niestety, "uwięzienie' w domu jest nieodzowne przy leczeniu świnki. To choroba zakaźna. Idź do lekarza po zwolnienie.
Wiem, że wyleżenie choroby mnie nie ominie, ale właśnie ciekawa byłam jak długo to może trwać. Obawiam się przykucia do łóżka na więcej niż 7 dni, a spotkałam się z opinią, że w przypadku tej choroby najlepiej nawet 2 tygodnie z domu nie wychodzić.
- Dołączył: 2013-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8475
11 listopada 2013, 14:50
ja znam niestety przypadek książkowy kobieta zachorowała na świnkę w ciąży w wieku ok 25 lat i jej syn jest głucho-niemy... więc chyba w każdym wieku można zachorować. lepiej zachorować teraz niż później jak ta kobieta mieć problemy z dzieckiem
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
11 listopada 2013, 15:00
Na pewno będziesz uziemiona w domu na jakieś dwa tygodnie, żeby "świnki nie przeziębić".
- Dołączył: 2013-07-17
- Miasto: Asgard
- Liczba postów: 1879
11 listopada 2013, 15:09
Irbiss napisał(a):
Na pewno będziesz uziemiona w domu na jakieś dwa tygodnie, żeby "świnki nie przeziębić".
Uch...dobrze, że narzeczony z góry zapowiedział, że mi kupi jakieś książki, by mnie nie kusiło wyłażenie z wyrka. :D
Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Zawijam się w kocyk, szalik i mam cichą nadzieję, że już bardziej do jutra nie spuchnę. :)
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
11 listopada 2013, 16:23
Ja zachorowałam jak miałam ok 23 lata. Nie wychodziłam chyba przez tydzień ale to było lato.
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
11 listopada 2013, 17:15
I pamiętaj, że jak będziesz szła do lekarza to koniecznie zakręć szyję ciepłym szalikiem.