Temat: Łuszczyca a dieta

Czy s a tu osoby z łuszczycą? Mecze się z tym problemem od 16 r.ż. Na szczęście zmiany skórne ulokowały się tylko na owłosionej skórze głowy - nie widać ich więc od razu chyba, że akurat pojawią się na linii włosów. Zauważyłam, że sprawę zaognia u mnie pieczywo, makron inne mączne wyroby- odstawiłam je jakieś pół roku temu i problem prawie zniknął, miałam w tym czasie kilka wpadek i egzema pojawiała się za każdym razem, nie po jednym epizodzie, ale wystarczy że 2-3 dni pod rząd zjem kanpkę, drożdżówkę czy coś w tym stylu. Po odstawieniu wszystko goi się po kilku dniach. Znalazłam sporo doniesień, zwłaszcza na amerykańskich forach, osób, które u siebie zauważyły podobną reakcję na GLUTEN. Czy macie może podobne doświadczenia?
Poczytaj sobie o właściwościach zdrowotnych diety dr.Ewy Dąbrowskiej.Ja ze względów zdrowotnych,planuję ją zacząć od poniedziałku.
Pasek wagi
ja cierpię na łuszczycę od 6 roku życia i nigdy moje wykwity nie miały nic wspólnego z jedzeniem, w tym sensie, że zjedzenie np. bułki nie wywołuje u mnie nasilenia objawów.
"wolna" o choroby byłam w 2 ciążach ( dosłownie wszystko zniknęło w jeden dzień ) oraz przez około 10 lat po pierwszym poważnym wysypie.
generalnie mam dosc spore doświadczenie z łuszczycą, zwłaszcza ze moja mama jest lekarzem.
Jeśli chodzi o mnie to cuda działają tabletki z siarką ( sufrin ) - mimo, że palę nałogowo i piję okazjonalnie ( co jest niewskazane w łuszczycy ) to skóra wygląda o niebo lepiej.
dodam, że jedynym miejscem wolnym od choroby, na dzień dzisiejszy jest wyłącznie twarz i plecy. rece mam całe w "tym", nogi również ( na udach najmniej ) no i włosy.

edit. dodam, że  nigdy nie dam się namówić na rzadne diety dr Takiej czy śmakiej,bo w teorii łuszczyca generuje tyle nakazów i zakazów, że mam już dość . - nie stresuje sie, nie przeziebiaj, nie pij, nie pal, jedz dużo ryb, tran i milion innych. to nie dla mnie ;)
Pasek wagi
Ja mam bardzo szczątkową na głowie. Mam nasilenia wiosną, jesienią (czyli przy przesileniach) i jak się stresuję. Czyli pewnie można to interpretować - braki witamin potęgują objawy i stres - bo to zaburzona gospodarka hormonami.... Ale mam wrażenie, że rzeczywiście, że jak ograniczyłam produkty glutenowe - pieczywo, makaraony pszeniczne itp to mam jakby mniej... ale może dlatego po prostu, że dla odmiany jem więcej warzyw :-) Chyba przy łuszczycy trzeba dbać, żeby dieta była zdrowa - dużo owoców i warzyw, urozmaivcona,czyli generalnie dieta która wsprzyja skórze :-) Jak ewidentnie widać, że coś szkodzi to odstawić, ale na pewno nie ślepo czytać nowinki "amerykańskich naukowców" czy innych magików. Są pewnie jakieś cechy wspólne, ale wiele jest reakcjami indywidualnymi. Na pewno stres pogarsza sprawę, ale czy gluten... pewnie cecha osobnicza, jak generalnie osoba toleruje gluten.
Ja nie mogę używać szapmonów z dziegciem, którym podobno działa cuda na łuszczycę bo mnie po nim uczula strasznie :-(
Matyliano o blotko z morza martwego? Moja znajoma sobie chwaliła, może nie "leczy" ale mocno nawilża i wygładza skórę, więc zmiany tak się nie "sypią", na głowę trochę ciężko, ale na ciało można :-)
meryZpakamery zgadzam się :)
i owszem błotko jest fajne :) ze specyfików nawilżających to krem Medoderm jest bardzo dobry na to i tani - 10 zł za poł litra ;)
Pasek wagi
A co polecacie na skórę głowy? Widomo, że mocno tłuste maści na głowę ciężko stosować... kiedyś próbowałam - chyba lorinden a, ale miałam długie włosy i skutki byłu tragiczne dla włosów i mizerne dla łuszczycy :-) Macie jakieś sprawdzone sposoby na skórę głowy?
Bo ja strasznie potrafię sobie niestety drapać zmiany... więc muszę się starać żeby nie były suche itp bo wtedy mniej się "skubię" :-)
Na skore glowy polecam szampon Zdrój  z Buska -Zdroju..Dosyc szybko widac poprawe.
Pasek wagi
Na skórę głowy jak dla mnie najlepszy jest płyn Diprosalic. Co prawda jest na sterydach ale jedna buteleczka nie cała i problem znika na bardzo długo. Góra 2-3 razy do roku go kupuję. Trzeba oczywiście odwiedzić dermatologa, bo płyn jest na receptę, ale nie ma żadnego problemu z tłustymi włosami, bo płyn jest jak woda niemalże i nie jest tłusty.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.