Temat: ból pod żebrami z obu stron

Witajcie.

od pewnego czasu mam mocne kłócia pod żebrami z obu stron. na początku było tylko z prawej strony, teraz z obu. Do tego czasem mam takie jakby 'skurcze' pod łopatką oraz mocne bóle brzucha. Nie przemęczam się fizycznie, a nerwobóle stwierdzono u mnie długi czas temu. Czy powinnam się martwić?.
Ja myślę, że to nerwobóle, ale jeśli się tym martwisz, to idź do lekarza
Pasek wagi
Hej :) Też miałam podobny problem. Ból pod prawym żebrem. Niesamowicie intensywny. Radzę zrobić badania, usg żołądka przede wszystkim. Przy okazji też sprawdzą Twoją wątrobę. Możliwe są też kamienie nerkowe. Konieczne jest też badanie krwi :) u mnie było podejrzenie wrzodów żołądka i zapalenia dwunastnicy, jednak myślę, że u mnie problemem były naderwane mięśnie, okropny ból, po prostu za dużo ćwiczyłam :) Wybierz się do lekarza, zrobią Ci wszystkie możliwe badania i postawią prawidłową diagnozę, bo możliwości jest sporo, od zapalenia pęcherzyka żółciowego po kamicę ;)

Mialam to samo - bol pod zebrami, uklocia zwlaszcza przy wydechu.  Nie bolalo jakos bardzo, ale dlugo czulam, ze cos pobolewa.  Zrobili mi wszystkie mozliwe badania, nic nie wyszlo.  Po jakims czasie przeszlo...  U mnie to chyba byly wzdecia, bo espumisan bardzo pomagal.

Koniecznie idz do lekarza.

Mogą to być bóle owulacyjne. Ostre kłucie, które czasem też promieniuje do jajników. Ja miałam taki atak wczoraj. Lekarz powiedział mi, że właśnie takie bóle przy owulacji często przypominają bóle jelitowo-nerkowe lub wyrostkowe. Niby nie ma czym się martwić. No-spa pomogła.

problemowezycie napisał(a):

Witajcie. od pewnego czasu mam mocne kłócia pod żebrami z obu stron. na początku było tylko z prawej strony, teraz z obu. Do tego czasem mam takie jakby 'skurcze' pod łopatką oraz mocne bóle brzucha. Nie przemęczam się fizycznie, a nerwobóle stwierdzono u mnie długi czas temu. Czy powinnam się martwić?.



na poczatku trzeba wykluczyc inne choroby zeby stwierdzic czy sa to nerwobole. Przyczyn moze byc wiele :podraznienie woreczka zolciowego, wrzody na zoladku, choroby jelit,watroby, trzustki..... na poczatek zrobilabym usg, morfologie , amylaze, proby watrobowe aby miec pewnosc ze tutaj wszystko Ok. mozna tez zrobic gastro i jesli sa ku temu powody kolonoskopie. Lekarz zrobi wywiad i zapewne bedzie wiedzial lepiej na jakie badania cie skierowac. Powiem tylko ze ja rowniez tak mam:) U mnie przyczyna okazalo sie jelito drazliwe i niestety przy nadmiarze stresu, lub bledach dietetycznych mam mocne bole , klucia itd itp;-) no nic przyjemnego ale do smirci nie prowadzi;-)
Pasek wagi

just.smile napisał(a):

Mogą to być bóle owulacyjne. Ostre kłucie, które czasem też promieniuje do jajników. Ja miałam taki atak wczoraj. Lekarz powiedział mi, że właśnie takie bóle przy owulacji często przypominają bóle jelitowo-nerkowe lub wyrostkowe. Niby nie ma czym się martwić. No-spa pomogła.


bol pod zebrani raczej owulacji nie zwiastuje mysle ze predzej bole pojawily by sie w odcinku krzyzowym i w dolnej czesci brzucha
Pasek wagi

Miaaaa napisał(a):

just.smile napisał(a):

Mogą to być bóle owulacyjne. Ostre kłucie, które czasem też promieniuje do jajników. Ja miałam taki atak wczoraj. Lekarz powiedział mi, że właśnie takie bóle przy owulacji często przypominają bóle jelitowo-nerkowe lub wyrostkowe. Niby nie ma czym się martwić. No-spa pomogła.
bol pod zebrani raczej owulacji nie zwiastuje mysle ze predzej bole pojawily by sie w odcinku krzyzowym i w dolnej czesci brzucha

U mnie wszystko inne zostało wykluczone (miałam robione badania). I patrząc wstecz, rzeczywiście takie ostre ataki bólu łapały mnie właśnie podczas owulacji. Poza tym każda kobieta ma inny organizm. Jedne nie czują, że są w trakcie owulacji, inne odczuwają bardzo dokładnie.
jeżeli miałaś badania  (np usg jamy brzusznej) to rzeczywiście mogą być to nerwobóle, ale jest to stwierdzane indywidualnie przez lekarza.Cierpię na nerwobóle właśnie okolic międzyżebrowych i pomaga mi smarowanie się maścią końską.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.