Temat: Facet 'zbyt idealny'

Hej!

Mam chłopaka, jesteśmy ze sobą dopiero kilka miesięcy. On ma już 20 lat, a ja jestem tegoroczną maturzystką (19 lat).

I przejdę do sedna: on stara się być dla mnie zbyt idealny, a mnie to wkurza.

Większość dziewczyn / kobiet narzeka, że ich facet w ogóle się nie interesuje, nie chce z nimi spędzać czasu, nie stara się o związek. A u mnie jest zupełnie odwrotnie:
- chce ze mną być wszędzie i zawsze (nawet jak idę na zakupy to dzwoni, czy iść ze mną), 
- dopytuje się o wszystko ze szczegółami (przykładowo: napiszę mu smsa, że jestem na mieście, to dostaję kilka smsów zwrotnych: z kim, gdzie dokładnie, co robimy, czym jesteśmy, kto prowadził, kiedy wracamy, czy ma przyjechać, czy nie jest mi zimno,...)
- pozwala mi cały czas podejmować decyzję (on martwi się, że nawet jakby wybrał miejsce w barze, to może mi się to nie spodobać - dlatego każe wybierać mi za każdym razem, dosłownie każdym), 
- cały czas mi słodzi (jaka jestem piękna, mądra, inteligentna, kusząca i tak 24/7...) 
- wszystko, dosłownie wszystko sprowadza do mnie (przykład: on mówi, że ma kiepski humor. Ja pytam dlaczego? A on odpowiada ,,Bo nie widziałem Cię przez ostatnie 3 dni i nie będę widział przez kolejne 2".)

Owszem, troskliwość i interesowanie się drugą osobą jest bardzo ważne, ale nie aż w takim stopniu.. A mnie to męczy. Z pozoru to pewnie chodzący ideał i  pewnie 95% kobiet o takim marzy, ale ja bym chciała, żeby było NORMALNIE. Żeby po prostu był... Rozmawialiśmy o tym, ale po paru miesiącach już wiem, że nic się z tym nie zrobi...

Co w tej sytuacji zrobić?

I bardzo bym prosiła bez komentarzy w stylu: ,,Nie zasługujesz na niego". W końcu każda potwora znajdzie swego amatora, a mi na nim zależy. Tylko denerwuje mnie jego podejście do związku. 

CanTakeIt napisał(a):

Powiedz mu ze nawet kotka mozna zaglaskac.



Ja Cię rozumiem, osobiście cenię sobie spokój, ciszę i jednak jakiś dystans. Jak ktoś mi wchodzi na głowę mogę zabić. Ciągłe słodzenie też się do tego zalicza. Potrzebuję faceta, który powie - "idziemy tam, ok?". Jestem niezdecydowana jeśli chodzi o takie przyziemne postanowienia, wszystko zaczynam zaraz analizować, no ewidentnie ja jestem kobietą w związku, nie potrzebuję do szczęścia drugiej. Po za tym przeważnie wszystko mi jedno, w zasadzie to moja dewiza życiowa. Facet to ma być facet.
To, że dla kogoś Twój chłopak może być ideałem, nie znaczy, że jest dla Ciebie. Ideały są subiektywne, nie zapominajmy o tym.
Pasek wagi
minie mu to, jak każdemu, i bedziesz za tym tesknila
Doceń to co masz. Mój stara się być przy mnie zawsze i nawet jak go nie ma to piszemy czy rozmawiamy cały czas na okrągło. Rozśmieszyło mnie Twoje- ''On ma JUŻ 20 lat'' a Ty 19. Hah :D Mój ma 25, a ja 17 i jest naprawdę cudownie. Fakt, jest przystojny i ciągle go ktoś podrywa, ale zaraz panienka odchodzi z kwitkiem cała czerwona haha xd Tak, też mi słodzi, ja robie to samo wtedy i śmiejemy się, że to jest aż po..rzygu :D Ty jesteś ze swoim od 3 msc, ja od 7 i nie sądzę aby się kiedykolwiek zmienił. Ba. Nawet nie chcę. Kocham go takiego jakim jest. I doceniam to, że go mam. Ma ciężką prace gdzie ciągle praktycznie chodzi po krawędzi, dlatego staram się nim cieszyć jak tylko mogę. Tobie polecam to samo, bo wiesz.. Jesteśmy tylko ludźmi, kto wie co będzie jutro. Ciesz się, że na takiego faceta natrafiłaś :)
Do porzygu...ja też bym długo tak nie wytrzymała :/. Jak rozmowa nic nie da,  to pewnego dnia stwierdzisz,  że masz dość i może się wszsytko posypać.
Moja koleżanka miała takiego "pana idealnego" i po kilku miesiącach wyszło szydło z worka,pokazał prawdziwą twarz...
pogadaj z nim i nie narzekaj, bo to pewnie fajny facet tylko za bardzo się stara
powiedź żeby przystopował, bo Cię przytłacza. 
Pasek wagi
ja tak samo mialam, az zaczełam mu zwracac uwage, dogadywac itp I w końcu się zminił, przestał byc taki "idealny". żałowałam tej mojej decyzji do końca związku z Nim- więc ciesz się tym co masz bo jak taki przestanie być to Ci tego zabraknie!!

Aspenn napisał(a):

Moja koleżanka miała takiego "pana idealnego" i po kilku miesiącach wyszło szydło z worka,pokazał prawdziwą twarz...
no różnie może być
Boozee... jak Ci sie nie podoba to znajdź sobie takiego co Cie bedzie bił i miał gdzies twoje zdanie i uczucia. Niektorym to sie w głowach przewraca...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.