Temat: Coś w brzuchu, okropny strach!

Nie wiem co to jest.... hm, strasznie się przez to boje i nie wiem czy powinnam. Na wysokości pępka, 1,5cm na lewo mam coś małego twardego. Czasem jak leże i patrze się na brzuch to to tak pulsuje, jak dotknę to również czuje pulsowanie. Dzisiaj jak zaczęłam ćwiczyć i po jakiś 3 minutach cardio to twarde coś tak zaczęło mnie boleć jakby kolka ale tek szybko pulsowało jak serce. Musiałam przerwać trening. Jestem przerażona, nie wiem co tam mi "urosło". Mam to jakieś pół roku... Nie wiem czy tak ma być, ale to jest naprawdę dziwne, jakby kulka która ciągle pulsuje. Mam z tym udać się do lekarza?
To dobrze. Ale idź do lekarza.
nie denerwuj się, jak najszybciej wybierz się do lekarza. Ze mnie mały hipochondryk, więc ja zaraz bym leciała do mojej pani doktor.
Słowo lekarz bardziej mnie "martwi" niż sam fakt, że coś mam tam.. Mam jakieś głupie myśli, że jak tam pójdę usłyszę coś strasznego w efekcie czego odkładam wizytę, robiąc jedną z największych głupot.
Ale nigdy tak nie miałyście? A jak się "pomacacie" w okolicach pępka nic nikt nie czuje? Nic naprawdę nie przeraża mnie jak wizyta u lekarza! Nie wiem jak ja się tam wybiorę...
ja mam tak z dentystą (idę w ostateczności). Ale mówi się trudno i do lekarza wybrać się trzeba. I to szybko, skoro zaczyna Cię boleć.
właśnie w na dobre i na złe jest podony przypadek tylko tam laska upadła i ta górka jej wyskoczyła zdjagnozował jako przepuklina pępkowa
jak pulsuje to cos poważniejszego .Czemu ty tyle czekasz ???
mnie właśnie najbardziej przeraziło w opisie pulsowanie. Aż mnie ciarki przeszły.

bunny84 napisał(a):

mnie właśnie najbardziej przeraziło w opisie pulsowanie. Aż mnie ciarki przeszły.
Nie zawsze tak mam, pojawia się lekkie raz na 3 dni. Najczęściej jak jestem strasznie głodna lub odwrotnie przejedzona. Pierwszy raz miałam pod ćwiczeniach... choć w sumie to mogło być teraz po jedzenie bo przed chwilą zjadłam 3 małe jajka na twarto i małą kanapkę + ogromny kubek zielonej herbaty
Ale lepiej wybrać się do lekarza i zrobić badania. Chociażby dla Twojego spokoju. Może rzeczywiście to nic poważnego, ale po co ryzykować jakieś późniejsze komplikacje.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.