- Dołączył: 2009-10-22
- Miasto: Wenecja
- Liczba postów: 443
8 kwietnia 2013, 18:03
Czy któraś z Was miała zabieg usuwania nadżerki metodą wypalania? Jak to wyglądało i jakie były wasze odczucia i rekonwalescencja? :) mnie taki zabieg czeka i mam pietra trochę...i z wyborem lekarza i z ogólnie z zabiegiem.
8 kwietnia 2013, 18:06
miałam mieć ale na szczęście trafiłam do dobrej pani doktor, która mnie uratowała bo po pierwsze nie było to u mnie konieczne, usuneła mi ją bez zabiegowo w gabinecie smarując jakimś preparatem a po drugie uświdomiła mi że kobiety które nie rodziły jeszcze nie powinny mieć wypalanej, tylko ewentualnie wymrażaną więc porozmawiaj jeszcze z innym lekarzem, bo to nie jest przyjemy zabieg z tego co słyszałam od osób które to miały
- Dołączył: 2009-10-22
- Miasto: Wenecja
- Liczba postów: 443
8 kwietnia 2013, 18:12
Kllla napisał(a):
miałam mieć ale na szczęście trafiłam do dobrej pani doktor, która mnie uratowała bo po pierwsze nie było to u mnie konieczne, usuneła mi ją bez zabiegowo w gabinecie smarując jakimś preparatem a po drugie uświdomiła mi że kobiety które nie rodziły jeszcze nie powinny mieć wypalanej, tylko ewentualnie wymrażaną więc porozmawiaj jeszcze z innym lekarzem, bo to nie jest przyjemy zabieg z tego co słyszałam od osób które to miały
właśnie wiem, że nie jest przyjemny, bylam prywatnie u lekarza i zaproponował zabieg laserowy ale to kosztuje...+ wizyty kontrolne. Nie stać mnie niesety..wybieram sie do innego ginekologa na nfz i zobacze co on mi powie, kolezanka ktora polecila mi tego ginekologa nie rodzila a miala wypalana i tez nie wspomina tego mile.
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 567
8 kwietnia 2013, 18:14
moja bratowa miała, miało być dobrze, lekarz jej powiedział że nawet zwolnienie z pracy nie potrzebne... a ona dostała po kilku dniach silnego krwotoku i jakieś powikłania miała, nie wiem dokładnie... jeśli już to znajdź dobrego lekarza i koniecznie po takim zabiegu weź zwolnienie i wypoczywaj...
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
8 kwietnia 2013, 18:14
tylko nie wspominaj innemu lekarzowi o nadzerce, moze tamten cie chcial naciagnac.
masz jakies objawy niepokojace?
- Dołączył: 2011-10-28
- Miasto: Niue
- Liczba postów: 8484
8 kwietnia 2013, 18:16
Jesli jesteś nieródką to nie gódź się na wypalanie, ponieważ taki zabieg pozostawia blizny. Te miejsca podczas porodu nie będą aż tak elastyczne. Moja ginekolog powiedziała, ze wypalanie to sa już stare dzieje... teraz robi się dziewczyną krioterapię - wymrażanie.
- Dołączył: 2009-10-22
- Miasto: Wenecja
- Liczba postów: 443
8 kwietnia 2013, 18:18
wrednababa56 napisał(a):
tylko nie wspominaj innemu lekarzowi o nadzerce, moze tamten cie chcial naciagnac. masz jakies objawy niepokojace?
nie objawów żadnych nie mam, czasami bolą mnie jajniki przed okresem, wynik cytologiczny porządku. Lekarz u którego byłam ma świetną opinie, wątpie czy chciał mnie naciągnać, chociaż teraz to już nic nie wiadomo.
8 kwietnia 2013, 18:21
Ja miałam spore problemy z nadżerką.
Raz jak się pojawiła w ramach nfz lekarz usunąl mi jakis płynem.
Po 2 miesiacach znów sie pokazała. Tym razem ostatecznie trafiłam do lekarza który mi nadżerkę wymroził. Nie wróciła. Nie mam juz problemu.
tak jak napisała wrednababa56 trzeba zasięnąć opinii innego lekarza czy na oewno nadżerke sie ma.
dziewczyny mają tu też rację, że u kobiet, które nie rodziły nie wypala się nadżerek - usłyszałam to zdanie od trzech róznych lekarzy
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
8 kwietnia 2013, 18:23
no to tymbardziej nic nie rob skoro nic sie nie dzieje
ja o rzekomej nadzerce slyszalam 7 lat temu i dostalam tabletki na grzybice lol, pozniej poczytalam w necie o tym ze lekarze sie myla albo chca zarobic troche kasy
przez ten czas uzywam tamponow, mialam spirale, skakalam z kwiatka na kwiatek. mam dobra cytologie i nikt nie zasugerowal aby mi sie cos dzialo
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5262
8 kwietnia 2013, 18:23
a nie da razy zrobić wymrażania zamiast wypalania? ponoc jest to lepsza metoda. miałam wymrazanie. bylo ok. chwile po zabiegu czulam sie słabo, więc dobrze ze byl ktos ze mną i autkiem wrocilam do domu
