- Dołączył: 2011-08-18
- Miasto:
- Liczba postów: 175
6 lutego 2013, 08:46
Kiedyś miałam w swoim życiu epizod anorektyczny, na szczęście szybko z tego wyszłam bo nie byłam "idealną anorrektyczką" lubłam jeść oraz nie lubilam zwracać na siebie uwagi swoją chudością.
Ważyłam 44 kg przy 168./ Później przytyłam teraz waże 55 kg i czuje się jak słoń ale nie w tym rzecz.
Poznalam dziewczynę która też z anoreksji wyszła. Ma obecnie lekką niedowagę ale nie tyje i nie chudnie. Bardzo ją lubię jest super dziewczyną ale jest ode mnie "lepsza"
Lepiej się uczy, ćwiczy regularnie, je o stałych porach, nie podjada, kontroluje wszystko, ta anoreksja w niej jest i... ja jej trochę zazdroszczę. Bo nie potrafię być taka jak ona. Podjadam, nie ćwiczę, kontroluje jedzenie ale mi nie wychodzi do końca.
Porównuje się do niej i wiem że zawsze będę gorsza.
Boję się ze dalsze moje kontakty z nią pogorszą moją sprawę, a z drugiej strony bardzo ją lubie..
CO robić?
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
6 lutego 2013, 08:51
Może zacznij o siebie dbać. Jedz w ustalonych godzinach, zacznij ćwiczyć, z czasem efekty będą świetne i to ona będzie Ci zazdrościć
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
6 lutego 2013, 10:03
to nie o to chodzi dziewczyny. chodzi o to, że tamta dziewczyna jest idealna, bo jest w niej 'ana'.
Eliliana ja tez mialam takie doswiadczenie i powiem Ci, że dla Twojego dobra lepiej jest zerwac ta znajomosc
- Dołączył: 2011-03-30
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 1319
6 lutego 2013, 10:07
thinissexy napisał(a):
mastema666 napisał(a):
Może zacznij o siebie dbać. Jedz w ustalonych godzinach, zacznij ćwiczyć, z czasem efekty będą świetne i to ona będzie Ci zazdrościć
dokładnie
A mnie się wydaje, że nie w tym rzecz. Przecież dziewczyna dokładnie pisze, że miała zaburzenia odżywiania. A to jedne wielkie gówno. Osoba, która z tego chce naprawdę wyjść i zacząć żyć jak każdy inny człowiek robi wszystko żeby się wyzbyć tych nawyków, że je się zawsze o stałych porach, liczy kalorie, ćwiczy dzień w dzień, je się tylko wybrane produkty. Sama wiem bo to przeszłam. I jak słyszę jakąś dziewczynę (dodatkowo szczupłą) że nie je po 19 już nic, że zaczęła to tamto to na moją psychikę działa to okropnie. Ale naprawde nie wiem co Ci poradzić mimo, że doskonale rozumiem Twój problem. Może porozmawiaj z nią szczerze czy czuje się w pełni zdrowa i wolna od anoreksji, bo TY też to przeszłaś i widzisz, że jednak wciąż ma problem.
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3643
6 lutego 2013, 10:13
Nie myśl w tych kategoriach, że ona jest lepsza bo nie jest. Życie schematami to nic dobrego i strasznie męczy. Jesteś od tego wolna, to Ty wygrałaś. Nie wiem czy ta znajomość przyniesie coś dobrego...
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5355
6 lutego 2013, 10:28
Ja bym nie pakowała się w tę znajomość. Uważam, że jesteś jeszcze za słaba psychicznie na to. Życie schematami, ciągłe niezadowolenie z siebie, bycie choćby tylko psychicznie "anorektyczką" mimo, że z boku wygląda fajnie, to nie jest dobre.