Temat: nadżerka.

lekarz gin. wykryl u mnie nadzerke. Wytlumaczyl ze to nic groznego, ale po badaniu cytologicznym dopiero zdecydujemy o leczeniu...ja oczywiscie w domu panika i w ryk, panikara jestem okropna. Chlopak mnie pocieszyl i wytlumaczyl ze nie ma sie czym przejmowac, zebym poczekala na wyniki i wszystko jakos wyleczymy. Miala ktoras z was zabieg usuniecia? bolalo? jak wygladal owy zabieg?
Pasek wagi
ja miałam nadżerkę, gin próbowała mi wyleczyć proszkami ale się nie udało więc miałam wymrażaną, to nic złego, podobno większość kobiet to ma przynajmniej raz w życiu, ma się czego bać, troszkę boli (wymrażanie)- tak jak przy okresie, miesiąc bez igraszek łóżkowych i wszystko będzie cacy :-)

XXkilo napisał(a):

Nawet jeśli będziesz miała 3 gr. cytologii to nie panikuj na zapas, bo taki wynik może powodować nadżerka,to nie znaczy, że coś niedobrego już się dzieje z czym lekarz sobie nie poradzi. Wylecz ją, a potem zrób badanie cytologiczne. U mnie tak było, że miałam 2 razy 3 grupe cytologiczną, wystraszyłam się, wykryto mi nadżerkę, pobrano mi wycinek do badania ale nie wykryto żadnych komórek rakotwórczych tylko zakażenie. Niby póki nie rodziłam nie trzeba tego leczyć ani wypalać bo to nic groźnego, tylko co rok mam robić cytologię. (Chyba zmienię lekarza, bo koleżanka miała podobnie i ją lekarz leczył farmakologicznie). Co 3 kobieta ma, miała lub będzie miec nadżerkę. To nie powód do paniki.
Oby i u mnie tak było na cytologi wszedł mi duży stan zapalny jestem po leczeniu, a w środę idę na kolejną cyt. i znów 2 tyg czekania na wynik to jest najgorsze..
Ja miałam krio - czyli wymrażaną. Potem (bo nie udało się całej wymrozić) leczenie farmakologiczne. Mnie zabieg nie bolał wcale - może pod sam koniec poczułam leciutki skurcz jak przy okresie, ale naprawdę nic co bym zakwalifikowała już do kategorii "ból" bardziej "dyskomfort". Po zabiegu lekko bolał mnie brzuch w dole, jak na początku okresu, może odrobinkę plamiłam tego dnia. Potem miejsce po nadżerce miałam smarowane jakimś lekiem przy wizycie po jakiś 2 tygodniach od krio chyba, ale to już też zupełnie bezbolesne oczywiście, po smarowniu (jak wróciłam do domu) znowu lekko bolał mnie dół brzucha. Ale na pewno lżej niż podczas okresu :-)  Nie masz się czego bać!! Ale niestety... miesiąc bez bzykanka... to było najgoooorsze z całego tego zabiegu  i leczenia :-D
Nie przejmuj się, nadżerkę ma naprawdę dużo kobiet. Cytologia przed jej usunięciem to procedura, tak trzeba. Jeśli wynik cytologii będzie ok, wówczas nadżerkę ci poprostu usuną. Ja miałam smarowaną jakimś płynem, solcogynem, drogim ale skutecznym. To jest podobno nowa, bezpieczna i bezbolesna metoda. Może zapytaj o nią lekarza. Ja słyszałam, że jeśli lekarz poleca wypalanie nadżerki to trzeba od niego uciekać;) A ten solcogyn to boli tak minimalnie, jak przy okresie... i nie można 6 tygodni się kochać:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.