- Dołączył: 2013-02-03
- Miasto: Rzym
- Liczba postów: 12
3 lutego 2013, 11:46
Witam wszystkich, mam tu konto, ale postanowiłam zadać anonimowe pytanie, a mianowicie:
Jaka jest granica pomiędzy przyjaźnią a miłością, oczywiście pomiędzy dziewczyną a chłopakiem?
Jakie zachowania według was wskazują na to, że to powoli przemienia się w coś więcej?
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
3 lutego 2013, 11:47
to nie kwestia zachowań a uczuć. bo możesz przyjaciela np.przytulić i nie będziesz czuła motylków, a jak już się zakochasz to takie przytulenie znaczy o wiele więcej;)
- Dołączył: 2013-01-03
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 460
3 lutego 2013, 11:49
wg mnie to nie jest takie proste... To się czuje... To są spojrzenia, muśnięcia rąk, to jest dbanie o tą drugą osobę... poza tym przyjaciela też można kochać...ale czasem nie na tyle by spędzić z nim życie i być z nim szczęśliwą.
3 lutego 2013, 11:50
WYŁĄCZNOŚĆ, czyli wierność :) Moim zdaniem. "Motylki w brzuchu" - w podstawówce może i tak :P
3 lutego 2013, 11:53
jaka jest granic? bardzo cienka
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 747
3 lutego 2013, 12:15
Dokładnie bardzo cieńka....ja osobiście wychodzę z założenie, że nie ma przyjaźni między kobietą a mężczyzno bo zawsze jedna strona chce czegoś wiecej....
- Dołączył: 2013-02-03
- Miasto: Rzym
- Liczba postów: 12
3 lutego 2013, 12:16
A kiedy nagle zaczyna zezwalać na bliższy dotyk, a wcześniej tego nigdy nie było?
![]()
Wybaczcie pytania ale ciekawa jestem
![]()
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto:
- Liczba postów: 272
3 lutego 2013, 12:19
jesli zaczyna tak sie dziac znaczy to ze zaczyna rozwijac sie uczucie..
- Dołączył: 2013-02-03
- Miasto: Rzym
- Liczba postów: 12
3 lutego 2013, 12:20
A wypada w takim razie podjąć jakieś kroki???? Bo kurczę mam mętlik
- Dołączył: 2013-01-03
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 460
3 lutego 2013, 12:21
vasila napisał(a):
WYŁĄCZNOŚĆ, czyli wierność :) Moim zdaniem. "Motylki w brzuchu" - w podstawówce może i tak :P
:Motylki w brzuchu" można w każdym wieku czuć... Kwestia siły uczuć i osoby, która tak na nas działa :)