Temat: Złe rzeczy przytrafiają się dobrym ludziom...

Hej dziewczyny :)
Muszę się wam wyżalić. Muszę to z siebie wydusić.Nie mam siły. Wszystko zaczęło się w podstawówce - była w mojej klasie dziewczyna , która miała przerąbane , dokuczali jej , docinali. Ja stanęłam w jej obronie , wiedziałam , ze narażam tym jakby swoją pozycję , bo byłam lubianą osobą. Ale mimo wszystko dobro drugiego człowieka zwyciężyło. Byłam dręczona razem z nią , ale przetrwałam ten okres. Potem zaczęłyśmy się przyjaźnić. Jednak ona okazała się taka jak wszyscy - bardziej zależało jej na popularności , na byciu fajną i na tym , zeby ją wszyscy lubili niż na mojej przyjaźni. Kiedyś kolega dociął mi ( mam małe problemy z uzębieniem , mam lekko wystające zęby) myślałam , że stanie w mojej obronie , albo powie coś takiego by mnie jakoś obronić - ona nic. Byłam tylko potrzebna gdy było trzeba poplotkować o chłopaku , który jej się podobał. Kiedy jej się żaliłam , zręcznie przekierowywała temat na siebie. Potem zaczęła być dla mnie chamska , traktować mnie z góry. Dodam , ze dla innych ludzi jest taka miła jakby była z cukru , dla mnie - okropna , jakby się mnie wstydziła . Wiecie jak mi jest przykro ? Z resztą dziewczyn się przytula i w ogóle : kochanie , siostro na lewo i prawo. A ja ? Ja jestem wiecznie ta co ma jakiś problem. Zawsze uchodzę za tę głupszą , wredną ( nie wiem czemu , może się zbyt mało uśmiecham). Jej wrogowie z podstawówki nagle przestali być jej wrogami , zaczęli się z nią zadawać a  to wszystko obróciło się przeciwko mnie. Teraz jedna dziewczyna nakręca przeciwko mnie niemalże każdą osobę , z którą rozmawiam , a potem ta osoba już patrzy na mnie inaczej. Ta dziewczyna otwarcie pisze na swoim profilu na fb , mówi , że mnie nienawidzi , ze jestem wredna , ale co ja jej zrobiłam ? Płaczę cały czas. Ta przyjaźń jest moją porażką. Przyczepiła się do mnie jak rzep , polazła ze mną do szkoły średniej i zapewne pójdzie na te same studia co ja , żeby to ją wszyscy bardziej lubili ode mnie bo ona taka jest( ta pseudo przyjaciółka). Pomóżcie mi , dlaczego wszystko obraca się przeciwko ludziom dobrym ? Teraz uchodzę za wredotę , idiotkę . Błagam doradźcie mi coś. :(
wybacz ale czy Ty nie masz swojego zycia? musisz sie zadreczac tym pustakiem? olej ja..zachowuje sie jak szczeniak...a na studia mozesz isc gdzie indziej...
Przecież nie musisz jej informować gdzie składasz papiery. Będziesz mieć święty spokój.
nie pokazuj jej ze jest Ci przykro, bo na to nie zasluzyla, chocby Cie zżerało wewnatrz...
gdyby normalnie sie zachowywala to moglabys z nia pogadac ale ona chyba nie dorosla piszac takie rzeczy na fb....
Rob tak żeby tobie było dobrze. Po co się oglądasz na innych, po co czytasz FB? Znajdź sobie jakąś pasję, zajmij czymś ręcę. Zmień towarzystwo. 
Odetnij się od niej raz na zawsze. Im szybciej tym lepiej. Nie płacz, podnieś głowę do góry. W czym ona jest lepsza od Ciebie? W niczym! To Ty jesteś najlepsza! Odwróć się od niej, nie pozwól, żeby taka osoba Cię niszczyła. Pokaż swoją wyższość i pod żadnym pozorem nie reaguj na zaczepki. Ludzie, którzy są zaczepiani z reguły dla innych stanowią zagrożenie. Ciesz się, że o Tobie mówią, czerp z tego satysfakcję :) Uśmiechaj się! Masz piękne wnętrze, dobre serce - okaż to! Karma zawsze wraca, dobro zawsze wraca, a zło ze zdwojoną siłą. Bądź sobą, bądź dobra, a los Ci odpłaci, jej również.
Nie pokazuj jej, że Cię coś boli. Bądź normalna, ale nie zadawaj się z nią! Choćbyś miała zostać sama.
Głowa do góry :) Powodzenia!
Masz swoje życie, niejedna z nas przeżyła rozczarowanie. Trzeba zapomnieć i iść dalej, rozwijać się, dokształcać, a nie oglądać na kogoś kto nie potrafił nas docenić... :) Odetnij się od niej i znajdź kogoś bardziej wartościowego do przyjaźni. :)
Zerwij kontakt, po prostu, teraz najlepszy moment, nie mów nawet gdzie idziesz na studia.
Toksyczna więź. Poczytaj o emocjonalnych wampirach w necie :) Zobaczysz, że nie jesteś z tym sama, że to problem wielu i tu musisz popracować nad swoją postawą :) zacznij od tego, że to nie jest kwestia jakieś zasady co się komu przytrafia. Może musisz troszkę zniżyć pułap swojej dobroci i pokazać, że Ci na głowę wejść nie można :)

Wiem, że to kuszące, ale postaraj się nie zaglądać na fb, ograniczyć dostępność postów albo w ogóle ten szajs usunąć. Bo sama popadniesz w błędne koło, taki nieświadomy może do konca masochizm. 

Nie przejmuj się tak, ludzie są niewdzięczni, normalka. Zamiast zadręczać się tym, spójrz na to logicznie. Nikt, oprócz skrajnych psychopatów nie wybierze takiego samego kierunku studiów co Ty tylko po to, aby psuć tobie opinię. Koleżanka jest po prostu wredna i głupia. A Ty sama okazując swój ból i zaangażowanie w sprawę dajesz innym niejako sygnał do  szykan. Bądź ponad to. Rób swoje. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.