Temat: Wysoki poziom prolaktyny=tycie?

Mój synek ma 2,5 roku, karmiłam go tylko 4 miesiące, a nadal mam mleko w piersiach, gdy nacisnę. Obawiam się, że może to być podwyższona prolaktyna, tym bardziej, że brałam ponad pół roku leki antydepresyjne. Tarczycę mam ok. Podobno może to być podwyższony poziom prolaktyny. Przez ostatnie 2 miesiące przytyłam ponad 12 kilo. Czy któraś z Was tak miała?
czy mogę przez to tyć? Owszem, nie jem dietetycznie, ale nie obżeram się aż tak, by az tak przytyć...
To chyba najlepiej sprawdzic w lab, ale nie mam pojęcia, ile takie badanie kosztuje. Ja też mam mleko nadal, nie karmię od około 1,5  mies (po ponad 6 karmienia)
Ja mam podwyższoną prolaktynę (ale nie po ciąży). W ciągu kilku lat przytyłam ok 18 kg. Więc coś w tym jest.
Ale zmieniłam również tryb życia na głównie siedzący, niezdrowe jedzenie, więc to też na pewno była przyczyna.

nie przytyłaś od tego ale prawdopodobnie to prolaktynaka jest odpowiedzialna za mleko

idz do gina, dostaniesz tablety  na obniżenie i dopiero od nich niestety możesz przytyć właśnie

 

edit. miałam dokładnie ten sam problem

Asienka28 napisał(a):

Ja mam podwyższoną prolaktynę (ale nie po ciąży). W ciągu kilku lat przytyłam ok 18 kg. Więc coś w tym jest.Ale zmieniłam również tryb życia na głównie siedzący, niezdrowe jedzenie, więc to też na pewno była przyczyna.
To ciekawe, aż chyba zdecyduję się sprawdzic swoją. Ja obecnie mam problem z tarczycą, poporodowe zapalenie. Nie tyję, ale też nie chudnę. Za to jeszcze przed ciążą przytyłam ok 12kg. Choc z drugiej str wysoka prolaktyna=problemy z zajściem na ogół, ja ich nie miałam

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.