27 stycznia 2013, 21:08
Mój synek ma 2,5 roku, karmiłam go tylko 4 miesiące, a nadal mam mleko w piersiach, gdy nacisnę. Obawiam się, że może to być podwyższona prolaktyna, tym bardziej, że brałam ponad pół roku leki antydepresyjne. Tarczycę mam ok. Podobno może to być podwyższony poziom prolaktyny. Przez ostatnie 2 miesiące przytyłam ponad 12 kilo. Czy któraś z Was tak miała?
czy mogę przez to tyć? Owszem, nie jem dietetycznie, ale nie obżeram się aż tak, by az tak przytyć...
27 stycznia 2013, 21:14
To chyba najlepiej sprawdzic w lab, ale nie mam pojęcia, ile takie badanie kosztuje. Ja też mam mleko nadal, nie karmię od około 1,5 mies (po ponad 6 karmienia)
- Dołączył: 2012-12-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1283
27 stycznia 2013, 21:15
Ja mam podwyższoną prolaktynę (ale nie po ciąży). W ciągu kilku lat przytyłam ok 18 kg. Więc coś w tym jest.
Ale zmieniłam również tryb życia na głównie siedzący, niezdrowe jedzenie, więc to też na pewno była przyczyna.
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
27 stycznia 2013, 21:18
nie przytyłaś od tego ale prawdopodobnie to prolaktynaka jest odpowiedzialna za mleko
idz do gina, dostaniesz tablety na obniżenie i dopiero od nich niestety możesz przytyć właśnie
edit. miałam dokładnie ten sam problem
Edytowany przez Sutraa 27 stycznia 2013, 21:19
27 stycznia 2013, 21:18
Asienka28 napisał(a):
Ja mam podwyższoną prolaktynę (ale nie po ciąży). W ciągu kilku lat przytyłam ok 18 kg. Więc coś w tym jest.Ale zmieniłam również tryb życia na głównie siedzący, niezdrowe jedzenie, więc to też na pewno była przyczyna.
To ciekawe, aż chyba zdecyduję się sprawdzic swoją. Ja obecnie mam problem z tarczycą, poporodowe zapalenie. Nie tyję, ale też nie chudnę. Za to jeszcze przed ciążą przytyłam ok 12kg. Choc z drugiej str wysoka prolaktyna=problemy z zajściem na ogół, ja ich nie miałam