- Dołączył: 2012-06-30
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1536
24 stycznia 2013, 19:24
No więc mój były wyszedł z tak zwanych Wczasów pod Gruszą i chce kontakt z dzieckiem nie wiem co mam robić oczywiście nie zabronie mu się z dzieckiem widywać tylko niewiem jak to zrobić czy wpuścić go do nas do domu czy spotkać się z nim na mieście żeby z córką się zobaczył dodam jeszcze że nie widział jej 2 lata a mała ma teraz 4 lata nie wiem jak się zachować. no i kwestia alimentów chce żebym ściągneła mu komornika i nie wiem co mam robić jestem totalnie rozdarta ale spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba bo miała wyjść za pół roku a tu wczoraj telefon a ja szok
24 stycznia 2013, 19:28
nie pozwalaj mu na kontakt z dzieckiem - taka dobra rada. i komornika też nie ściągaj z niego. niech idzie do sądu jak chce jakieś widzenia i to sąd zadecyduje czy on powinien odwiedzać dziecko. Ty widać jesteś chyba trochę zbyt hmmm uległa ? zaślepiona ? bo nawet nie masz wątpliwości czy on powinien być ojcem czy nie.
Dziecko nie potrzebuje tatusia od święta, dziecko potrzebuje stabilizacji. Ona nawet go nie pamięta (no chyba, że jej o tatusiu opowiadałaś i pokazywałaś zdjęcia). Dziecko się do niego przyzwyczai a on znowu zniknie... już nie wspomnę o tym, że Ciebie zbałamuci, zrobi Ci drugie i zostaniesz z dwójką sama.
Edytowany przez KtoPytaNieBladzi 24 stycznia 2013, 19:29
24 stycznia 2013, 19:29
wczasy pod gruszą to urlop spędzany w domu....
w domu...
dostaje się w firmach dodatek do "wczasów pod gruszą" :)
a tobie raczej chodzi o więzienie
Skoro jest ojcem kontaktów mu bronić nie możesz.
Dobrze by jednak było byś pierwszy raz spotkała sie z nim bez dziecka i ustaliła zasady
ale nie hukiem i żądaniami a spokojną dyskusją
co do komornika - powiedz że zdejmiesz jak będzie płacił... jak się wykaże
- Dołączył: 2013-01-17
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 71
24 stycznia 2013, 19:31
zgadzam się w pełni z agataq
24 stycznia 2013, 19:33
Zrobisz jak uważasz, ale na swobodne kontakty można pozwalać jak ma się do czynienia z prawdziwym, normalnym mężczyzną a nie jakimś kryminalistą. W takiej sytuacji należałoby mieć wszystko pod kontrolą.
Nie wiesz jak pobyt w więzieniu wpłynął na jego psychikę i do czego jest zdolny na przykład pod wpływem emocji.Może być już poryty do końca. Ja bym się bała oddawać córkę w ręce kogoś takiego.
Edytowany przez KtoPytaNieBladzi 24 stycznia 2013, 19:36
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
24 stycznia 2013, 19:38
1.Ja bym komornika nie ściągnęła.
2.Spotkanie z dzieckiem ?
Nie tak od razu!
Najpierw Ty się z nim spotkaj na neutralnym gruncie.A potem przecież musisz dziecko przyszykować.
Ja bym widzenia widzenia proponowała ustalić przez sąd i póki co nie zauważysz że się facet zmienił nigy sam na sam z dzieckiem,tylko z Twojej obecności lub z kimś komu ufasz.
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5355
24 stycznia 2013, 19:48
żadnego ściągania komornika!
A jeśli chodzi o kontakty, to z jednej strony to więzienie, a z drugiej, to jednak ojciec. Ja bym to chyba jednak załatwiła sądownie
- Dołączył: 2012-06-30
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1536
24 stycznia 2013, 21:38
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
nie pozwalaj mu na kontakt z dzieckiem - taka dobra rada. i komornika też nie ściągaj z niego. niech idzie do sądu jak chce jakieś widzenia i to sąd zadecyduje czy on powinien odwiedzać dziecko. Ty widać jesteś chyba trochę zbyt hmmm uległa ? zaślepiona ? bo nawet nie masz wątpliwości czy on powinien być ojcem czy nie. Dziecko nie potrzebuje tatusia od święta, dziecko potrzebuje stabilizacji. Ona nawet go nie pamięta (no chyba, że jej o tatusiu opowiadałaś i pokazywałaś zdjęcia). Dziecko się do niego przyzwyczai a on znowu zniknie... już nie wspomnę o tym, że Ciebie zbałamuci, zrobi Ci drugie i zostaniesz z dwójką sama.
drugiego mi nie zrobi bo już dawno nie jestesmy razem a ja jestem w innym związku
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
24 stycznia 2013, 23:50
komornika absolutnie z niego nie ściągaj, bo niby dlaczego? zrobił dziecko, to niech teraz płaci na jego utrzymanie.
a co do kontaktów to nie rzucaj córki na głęboką wodę. najpierw sama się z tym człowiekiem spotkaj, porozmawiaj a jak podejmiesz decyzję, ze mogą się spotykać to porozmawiaj z córką i jej wyjaśnij, ze ten obcy pan to biologiczny tatuś.