24 stycznia 2013, 12:26
Sprawa jest taka ,nie chodzi o mnie, a o moją siostrę. Zawsze dbała o zeby ,ale to co się dzieje to juz przechodzi ludzkie pojęcie..Ona ciągle sie skarży na ból zebów, dentysci rozkłądają ręce, chodziła do różnych stomatologów,robiła zdjęcia , na jednego zeba wybuliła 1500 zł !!
ostatnio nawet usunęła szóstkę która wydawała się byc zdrowa. Czy to moze być ból już na podłożu psychicznym? Czy znacie podobny przypadek lub same taki macie? dentysci leczyli jej drobne ubytki mówiąc "moze to od tego zęba pania boli góra" itp..a ona ciągle skarży się na ból..co najgorsze z każdym nowo wyleczonym zębem boli ją kolejny .
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
24 stycznia 2013, 12:29
Miala robione rtg? Mozliwe, ze gdzies jest torbiel. Inna mozliwosc to zaciskanie zebow, zgrzytanie. Moze nie zdaje sobie z tego sprawy.
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
24 stycznia 2013, 12:38
Oj mialam/mam podobny problem.. od jakiegos czasu mam bol np przy nagryzaniu - i zaden dentysta nie wie co mnie boli;/
a druga sprawa- czy siostra moze sie odchudza?? doswiadczylam potowrnego bolu zebow przy odchudznianiu- i dzialo sie to za kazdym razem gdy sie odchudzalam czyli jakies 7 razy.... czegos brakowalo w pokarmach.. i pojawil sie bol!
a i jeszcze mialam bole zdrowych zebow od 8 ,ktore rosly do srodka tj napieraly na zeby - mam dwie 8 dolne usuniete...
Edytowany przez stazi24 24 stycznia 2013, 12:39
- Dołączył: 2012-07-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 265
25 stycznia 2013, 23:18
a może nadwrażliwość zębów?
znalazłam takie coś w necie:
Słabe szkliwo nie chroni przed bólem
Ząb zbudowany jest z zębiny, we wnętrzu której znajduje się bogato unerwiona miazga. Od miazgi przez zębinę w kierunku szkliwa biegną tysiące kanalików wypełnionych płynem tkankowym, w którym znajdują się włókna nerwowe. Jeśli szkliwo jest słabe, starte lub uszkodzone, nie chroni zębiny przed bodźcami bólowymi.
