Temat: Pasożyty ;/

Ja mialam je jako dziecko. Poszlam do lekarza i lekarz mi przepisal chyba jednorazowo jakas tabletke lub jakis plyn i kazdy z domownikow musal to spozyc.

idz normalnie do lekarza rodzinnego i przedstaw problem. Powinien Ci przepisać takie właśnie tabletki, które po zażyciu od razu zabijaja pasożyty, a potem za jakis 1-2 bierzesz to jeszcze raz dla pewnosci :] Nie wstydz sie tylko, bo owsiki moga sie brac wlasnie z jedzenia nie domytych warzyw, owoców... :)

są tabletki -weźmiesz i po problemie.

Owsiki to nie tylko kwestia Twojej higieny. Mógł jej nie dotrzymać któryś z domowników, mógł je przywlec zwierzak, mogłaś zarazić się w tramwaju trzymając się uchwytu, lub biorąc do ręki resztę w sklepie.

Problem jedynie w tym, że jeśli mieszkacie w kilka osób, to nawet jak nikt inny ich nie widzi, to trzeba, by każdy tabletki brał. Trzeba wygotować pościel i ręczniki. Bo to dziadostwo potrafi sporo przeżyć

poza tabletkami pomoże Ci zwykła kapusta kiszona
ale kiszona, nie kwaszona...
to samo ogórki: kiszone, nie kwaszone...
jedz sporo przez kilka dni. Owsiki tego strasznie nie lubią

Najlepiej iść z tym do lekarza i powiedzieć wprost, zostaną zapisane Ci tabletki, albo inny specyfik, zastosujesz się do zaleceń, w między czasie wypierzesz w domu wszystkie pościele, ręczniki, odkurzysz dywany itp, bo pasożyty rozłażą się wszędzie i nie sposób ich tak łatwo zlikwidować.

A skad wiesz, ze to owsiki??!!

Bo są one dosyć charakterystyczne i trudno je pomylić z czymś innym. Łatwo je rozpoznać.

Ja się borykałam z nimi w dzieciństwie, ile ja się nacierpiałam ( piaskownica - główna winowajczyni ). Zawsze dostawałam  tabletki, trzeba było zmieniać i wyparzać pościel, tak samo ręczniki, no wszystko co mogło mieć kontakt z owsikami  i kazano mi jeść marchew.