- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 stycznia 2013, 21:58
16 maja 2014, 14:00
moja sis ma taki nie przyjemny zapach z ust,ale u niej to wlasnie od zoladka..jesli dobrze pamietam to ma nadkwasote
16 maja 2014, 14:48
tak, często choruję albo jestem przeziębiona, mniej więcej 4 razy w roku mam antybiotyki...
w takim razie idź do laryngologa, bo duże prawdopodobieństwo, że to migdałki. Jeśli często chorujesz to może to być ze sobą powiązane, a wycięcie może pomóc. Sama znam przypadek, że migdałki zostały wycięte i choroby przestały atakować - tylko to był wtedy 8 letni chłopczyk.
16 maja 2014, 16:07
ech, wolałabym uniknąć lekarza i sama się z tym uporać, ale chyba niestety się nie da... :(
18 maja 2014, 09:56
Słuchajcie dziewczyny, jeśli - tak jak mówicie - macie "białe kulki" czy jak sobie to tam nazywacie, to mam dla was przykrą wiadomość, ale nic z tym nie zrobicie. To się nazywa "kamienie migdałkowe" i rzeczywiście składa się z resztek własnych wydzielin (śliny, zgryzanej skóry,...) oraz jedzenia. Jeśli miałyście w przeszłości dużo problemów z migdałami (anginy etc.), to macie je teraz "rozorane" (jak ja), co oznacza, że są w nich duże dziury, w których to właśnie osiada sobie cały ten syf. Niestety JEDYNYM rozwiązaniem jest wycięcie migdałów. Nic innego nie pomoże. Wiem, bo konsultowałam z lekarzem.
Edytowany przez SSnickers 18 maja 2014, 09:56
18 maja 2014, 13:34
Słuchajcie dziewczyny, jeśli - tak jak mówicie - macie "białe kulki" czy jak sobie to tam nazywacie, to mam dla was przykrą wiadomość, ale nic z tym nie zrobicie. To się nazywa "kamienie migdałkowe" i rzeczywiście składa się z resztek własnych wydzielin (śliny, zgryzanej skóry,...) oraz jedzenia. Jeśli miałyście w przeszłości dużo problemów z migdałami (anginy etc.), to macie je teraz "rozorane" (jak ja), co oznacza, że są w nich duże dziury, w których to właśnie osiada sobie cały ten syf. Niestety JEDYNYM rozwiązaniem jest wycięcie migdałów. Nic innego nie pomoże. Wiem, bo konsultowałam z lekarzem.
a ja też mam duże migdały, czasem boli mnie gardło, a lekarz laryngolog powiedział, że są duże ale nie wycinać ich, a reumatolog zalecił wycięcie ich z racji tego, że bolą mnie kolana nie wiadomo od czego...
Edytowany przez Wyborna 18 maja 2014, 13:34
19 maja 2014, 11:01
też tak miałam.. w kraterach w migdałach osadzały się takie "kulki" tak jakby ropne.. żółte/białe o odrażającym zapachu. jestem dwa lata po wycięciu mogdałów i na nic nie choruje, samopoczucie lepsze o 300% :) a anginy przed wycięciem miałam śrdnio co 3 miesiące. zgłoś się do dobrego laryngologa
19 maja 2014, 20:15
a nie zmienił Ci się głos przez zabieg wycinania migdałów ? Gdzieś o tym czytałam i właśnie to ryzyko mnie powstrzymuje. Czy coś Cię po zabiegu bolało? Jak wygląda sam zabieg? Długo się na niego czeka? Wystarczy iść do laryngologa i on taki zabieg przeprowadzi od ręki na miejscu czy ustala się termin? najpierw trzeba mieć skierowanie od lekarza rodzinnego? Mnóstwo pytań, wiem... :)