19 stycznia 2013, 18:01
Czy zwaracie uwage na wyglad faceta ?? Jak to z Wami jest czy liczy sie dla Was tylko charakter i wyglad nie jest wazny ??
19 stycznia 2013, 23:56
Oczywiście, że wygląd jest ważny, zwracam na to uwagę, ale dałabym szansę również mężczyźnie, który ujął mnie charakterem, a z wyglądu taki sobie :) Bo kiedy już się zakochasz, z brzydala zmienia się w adonisa dla Ciebie, więc ... :)
- Dołączył: 2013-01-15
- Miasto:
- Liczba postów: 49
19 stycznia 2013, 23:58
Zawsze wydawało mi się, że jestem próżna, jeśli chodzi o wygląd. Uważałam, że mężczyzna musi być wysoki, umięśniony i mieć czarujący uśmiech. Jak się okazało, wcale tak nie jest, bo zdążyłam zauroczyć się w chłopaku o nieciekawej urodzie, chłopaku, który jest niewysoki i niewiele wyższy ode mnie i (
poziom hard) rudym chłopaku.
Wydaje mi się, że jeśli się kogoś pozna, zauroczy się, to ten ktoś zaczyna mu się nawet podobać z wyglądu...
19 stycznia 2013, 23:59
Zwracam uwagę na wygląd i jak dla mnie facet musi ładnie pachnieć ;)
- Dołączył: 2012-12-03
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 120
20 stycznia 2013, 00:03
Cookie89 napisał(a):
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
musi mi się podobać z wyglądu i nie ma innej opcji.Dziwię się, że większość z was jest taka wyrozumiała - jakoś faceci z brzydką nie będą.
Czy ja wiem? Ja nie jestem jakoś powalająco piękna i nawet z dodatkowymi kilogramami na powodzenie nigdy nie narzekałam :P
Cookie89 - aż z ciekawości weszłam w Twój pamietnik i przecież jesteś i ładna i szczupła :P głupoty pleciesz!
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto:
- Liczba postów: 2620
20 stycznia 2013, 00:17
mnie musi po prostu pociagac fizycznie, a czy blondyn a czy brunet to bez znaczenia
20 stycznia 2013, 00:25
jestem wzrokowcem, więc przyciąga się mnie wyglądem, ale można zatrzymac tylko charakterem
20 stycznia 2013, 00:39
Zauważyłam, że najważniejsza dla mnie jest osobowość, później wygląd. Zdarzało się, że spotykałam się ze "szpetnym" mężczyzną, ale miał za to osobowość. Ale bywali mężczyźni przystojni. Także... zależy od mężczyzny:)
20 stycznia 2013, 00:53
OnaMaSile1989 napisał(a):
Cookie89 napisał(a):
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
musi mi się podobać z wyglądu i nie ma innej opcji.Dziwię się, że większość z was jest taka wyrozumiała - jakoś faceci z brzydką nie będą.
Czy ja wiem? Ja nie jestem jakoś powalająco piękna i nawet z dodatkowymi kilogramami na powodzenie nigdy nie narzekałam :P
Cookie89 - aż z ciekawości weszłam w Twój pamietnik i przecież jesteś i ładna i szczupła :P głupoty pleciesz!
Zdjęcia - przecież nie wybrałabym takiego, na którym wyglądam jak platfus ;p
Nie raz koledzy mi mówili, że piękna nie jestem, ale ja się dobrze czuję w swoim ciele i na pewno to wiele daje :)
A szczupła jestem teraz. Jak miałam 70kg to taka szczupła nie byłam a faceci się zawsze jacyś kręcili :)
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 62
20 stycznia 2013, 01:15
dla mnie wyglad nie ma znaczenia poprostu facet musi miec to cos w sobie co mnie przyciagnie do niego:)jak to mowia nie wszystko złoto co sié świeci
- Dołączył: 2009-11-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1520
20 stycznia 2013, 01:35
Ja... no, zwracam. Ale nie jakąć szczególną - jeśli facet by mnie pociągał fizyczeni, ale charakter miał beznadziejny, to nie ma o czym mówić - nie wytrzymałabym a związek opierajacy się tylko i wyłacznie na seksie nie wchodzi w grę. Ale gdyby ktos urzekl mnie swoja osobowoscia i sposobem bycia ale urody bylby niklej, nie wahalabym sie - pewnie, ze fajnie jest być z kimś, kto ci się podoba, ale to sprawa drugorzędna, mogłabym się obejść bez "ładnej buzi" u faceta, byleby mi z nim dobrze bylo. Tylko wydaje mi sie, ze wtedy trzeba w zwiazek wlozyc dwa razy wiecej pracy, bo latwo o rutyne...