Temat: ospa w wieku dorosłym :(

Cześć dziewczyny:)

Jak wskazuje temat mam problem :((mam 27 lat). Moje dziecko załapało ospę z przedszkola dwa tygodnie temu, dzisiaj już jest dobrze. Po następnych 2 tygodniach ja "poczęstowałam" się ospą od niego (nie chorowałam w dzieciństwie). Tym sposobem od trzech dni leżę z wysoką gorączką, dzisiaj wyskoczyły charakterystyczne wykwity, które mam dosłownie wszędzie, nawet na języku i w gardle. Smaruje się tym pudrem w płynie, którym smarowałam dziecko i łykam ibuprofen od lekarza na gorączkę (byłam u lekarza). Tylko, że mnie to swędzi jak .... najgorzej na twarzy.

 

I teraz pytanie: przechodził ktoś ospę w wieku dorosłym? macie jakieś inne sposoby, żeby sobie ulżyć? oprócz pudru? bo syn przeszedł bezproblemowo, a ja "umieram".

ehhh .. nie spodziewałam się, że mnie jeszcze ospa spotka :(

Mój mąż przechodził w wieku 40 lat - masakra!!! Przez tydzień 40 stopni, krostki miał wszędzie. Najgorzej jak się w oku zrobi - można stracić wzrok. Powinnaś wcześniej wziąć coś przeciwwirusowego, żeby łagodniej przejść - ale teraz już za późno. Uważaj i wytrzymaj. Zdrówka:)
wykwity można smarować sudokremem - skutkuje

Dzięki dziewczyny za rady,

kiepsko się czuje, gorączka spada tylko na chwile po lekach, a zjeść też nie umiem nic, bo wszystko zwracam. Taka pryzmusowa glodowka.

Pudruje się cały czas, może rzeczywiście spróbuje spirytusem tak jak polecacie. Mam nadzieje, że szybko przejdzie, chociaż też słyszałam, że dorośli przechodzą ospę dużo ciężej :( może nie będzie żadnych powikłań.

koniecznie do lekarza!
Nie czytałam całego wątku ,więc niewiem czy ktoś to poruszył . Nie smaruj się oudrodermem . Ja ci radzę przemywaj ciało roztworem z Kalium Hypermanganicum, nic mi tak ulgi nie przyniosło . Kup w aptece i rozpusc w ciepłej wodzie i wacikiem przemywaj . Ja rok w wakacje przechodzilam i po kalii ciało nie swedzialo ,przynosiła ulgę . Najpierw ciało wacikiem po kolei ,a później w wannie resztą oblac ciało .
Pasek wagi
Ja bym na Twoim miejscu poszła do lekarza, ponieważ u dorosłych ospa może powodować poważne powikłania, przynajmniej tak mnie uczono w szkole. 
Przechodziłam ospę w tym roku, tydzień po 18 urodzinach i na początku od razu zaczęłam smarować pudrem, ale ze względu takiego, że jestem chora na cukrzycę, poszłam do lekarza i dostałam HEVIRAN i CLEMASTINUM.. Lekarz pudrem smarować nie kazał, bo on owszem po posmarowaniu daje taką fajną ulgę, ale jak wyschnie to swędzi bardziej niż przed posmarowaniem.. Po Heviranie świąd przeszedł, a drugi lek był uspokajający, lekarz uprzedził, że mnie trochę otumani, będę senna itp. tylko po wzięciu 1 tabletki miałam delikatny odlot i po dwóch dniach to odstawiłam, bo jak drugiego dnia to wzięłam to spałam pół dnia i kontaktu ze mną nie było :/ Widocznie musiało być to za mocne, albo coś.. 
nie smaruj spirytusem bez konsultacji z lekarzem.....bo sobie mozesz wiecej szkody narobic... z tym pudrem tez nie przesadzaj, bo zbt gruba jego wartwa spowoduje powstanie skorupy, pod którą moze dojść do zakazenia bakteryjnego i sie bedzie babrac... mozesz sie kąpac  w nadmanganianie potasu - to akurat jest polecane...ale kąpiel szybka, raczej chłodnawa, delikatne wytarcie ręcznikiem,zeby nie zetrzec strupów...

mozesz tez poprosic lekarza o lek przeciwswiądowy... pij chłodne płyny,zeby nie podrazniac śluzówek w gardle.. no i niestety ale musisz sie uzbroic w cierpliwosci i mega silną wole,zeby sie nie drapac... ospa wysypuje przez kilka dni...max do tygodnia...potem będzie pomału schodzic...

moje dzieci przechodziły w maju ospe, slady mają do teraz...ciekawe kiedy znikną heh
to chyba oczywiste, że jeżeli nie przeszłaś ospy w dzieciństwie to powinnaś się na nią później szczepić? cierp. u dorosłych mogą być poważne powikłania przez ospę. nie myj się, bo te gulki ospy roznoszą się po ciele przez wodę
Ja w zeszłe wakacje przechodziłam nietypową ospę... Mam dopiero 16 lat ale przechodziłam strasznie. Krosty wielkości ziarnka grochu a nawet fasoli. Blizny straszne. przez eielkie krosty w gardle nie mogłam jeść 2 tygodnie ( kroplówki dostawałam) no i gorączka 40 stopni. Lekarz się z takim przebiegiem ospy nie spotkał. Wysmarowanie mnie fioletową mazią trwało 2 godziny...mama na zmiane z siostrą mnie smarowały. Krosta przy kroście. Najgorsza choroba jaką miałam. Jak sobie pomyśle o tym teraz to gęsiej skórki dostaję no i całe wakacje zmarnowane. A przez caly mies. w szpitalu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.