- Dołączył: 2012-12-25
- Miasto:
- Liczba postów: 40
15 stycznia 2013, 20:38
Dziewczyny,
Rok temu byłam w szpitalu z powodu problemów ze zdrowiem (żadna anoreksja, żeby nie było :P). Trzymali mnie tam miesiąc i teraz tak siedzę i trochę za tym tęsknię... Większoś ludzi nienawidzi szpitali, a mnie się w sumie podobało i serio, odczuwam tęsknotę. Nie wiem za czym konkretnie - czy za regularnym trybem życia (no bo pobudki, posiłki, pobierania krwi itp - wszystko codziennie o tych samych godzinach), czy za posiłkami w stołówce (mimo że obiady prawie zawsze były niezjadliwe, to w towarzystwie ludzi w moim w wieku, i tak podane jak sie tylko na salę wchodziło, w ogóle jakoś... fajnie no). Nie wiem, mam takie odczucie że chciałabym jeszcze raz móc tam trafic, po prostu, bo tam było fajnie - nie wiem skąd takie odczucie ale ono mine rpzeraża. To bardzo dziwne? Jak temu zaradzic?
- Dołączył: 2012-10-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2389
15 stycznia 2013, 22:17
Kengo napisał(a):
skoro lubisz taki tryb, to może jakieś sanatorium? Chociaż pewnie jesteś na to za młoda :P Albo wyjazd do spa?
Sanatoria nie są tylko dla emerytów! W dodatku do 18 roku życia są całkowicie darmowe (a przynajmniej były jak ja byłam).