Temat: Do tych, ktorzy sie borykaja z nerwica lekowa...

Sa tu tacy? jesli tak, to napiszcie objawy... A noi napiszcie, jak sobie z nimi radzicie!
Pasek wagi
ja mam ale nie chce mi sie pisac...kiedys załozyłam nawet taki wątek agorafobia...nie wiem czy jeszcze istnieje

Arachnofobia, klaustrofobia to moje najgorsze problemy. Nie mogę powiedzieć jak sobie z tym radzę bo sobie nie radzę. Gdy tylko znajdę się w małej, zamkniętej przestrzeni (m.in.winda) lub zobaczę pająka (obojętnie jakiej wielkości) serce skacze mi do gardła, mam ochotę po prostu uciec, a nierzadko oczy zapełniają się łzami. Panikuję, a po danym wydarzeniu przez kilka dni dręczy mnie bezsenność. Nie mam pojęcia jak się z tego wyleczyć. I nie mam pojęcia czemu dodało mi się z takimi odstępami ; /

Co prawda ja nie mam takiej nerwicy ale gdybym miała to jednym wyjściem było by zapisanie się do psychiatry po leki i do psychologa. Bo tu jest potrzebna nie tylko terapia farmakologiczna.
Pasek wagi

Wykonczona napisał(a):

Co prawda ja nie mam takiej nerwicy ale gdybym miała to jednym wyjściem było by zapisanie się do psychiatry po leki i do psychologa. Bo tu jest potrzebna nie tylko terapia farmakologiczna.


od 10 lat się lecze i chodze systematycznie do psychiatry i psychologa

Lizzy143 napisał(a):

Arachnofobia, klaustrofobia to moje najgorsze problemy. Nie mogę powiedzieć jak sobie z tym radzę bo sobie nie radzę. Gdy tylko znajdę się w małej, zamkniętej przestrzeni (m.in.winda) lub zobaczę pająka (obojętnie jakiej wielkości) serce skacze mi do gardła, mam ochotę po prostu uciec, a nierzadko oczy zapełniają się łzami. Panikuję, a po danym wydarzeniu przez kilka dni dręczy mnie bezsenność. Nie mam pojęcia jak się z tego wyleczyć. I nie mam pojęcia czemu dodało mi się z takimi odstępami ; /
Jeśli chodzi o windę to też mam paniczne zachowania ale tylko to że albo ona spadnie ale się zatrzyma i nie będę mogła wyjść często też mi się śni po nocach jak spadam i jestem w windzie okropne uczucie.
Pasek wagi

zorcia napisał(a):

Wykonczona napisał(a):

Co prawda ja nie mam takiej nerwicy ale gdybym miała to jednym wyjściem było by zapisanie się do psychiatry po leki i do psychologa. Bo tu jest potrzebna nie tylko terapia farmakologiczna.
od 10 lat się lecze i chodze systematycznie do psychiatry i psychologa
To dobrze.
Pasek wagi
nerwica lekowa to co innego niz np agorafobia, czy klaustrofobia, bo windy mozesz unikac, pajakow tez sie codzien nie widzi, a z nerwica lekowa zyje sie w kazdej sekundzie.
Pasek wagi

madziolinap napisał(a):

nerwica lekowa to co innego niz np agorafobia, czy klaustrofobia, bo windy mozesz unikac, pajakow tez sie codzien nie widzi, a z nerwica lekowa zyje sie w kazdej sekundzie.



Ty chyba nie wiesz o czym piszesz...agorafobia z lekiem napadowym to co innego??

błagam Cię
nie chodzilo mi, ze co innego, tylko to jest lek i to, z tym, ze Ty sie boich pajakow, a osoba chora na nerwice lekowa tak naprawde wszystkiego, a najbardzie boi sie wlasne zycie, ale kto nie ma, nie rozumie
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.