Temat: Zespół jelita drażliwego

Hej wszystkim,

Potrzebuje porady,najchetniej od osoby która ma podobne dolegliwości jak ja.

Od miesiąca mam problemy z jelitami i żołądkiem. Cały czas mnie mdli, czuje przelewanie w żołądku i jelitach, bulgocze mi tak głośna ze zagłusza mi telewizor. Czuje też zgage, ale na to pomagają zwykle leki na niestrawność czy własnie na zgagę. Dodatkowo mam biegunki, codziennie wypróżniam się ok 2 - 3  razy - jak mi się zachce nagle to natychmiast muszę się załatwic, łapie mnie w dziwnych momentach (ostatnio jak byłam na zakupach w Auchanie) Jak pewnie się domyślacie jest to baardzooo uciążliwe, przez co boje się wychodzić z domu.

Za tydzień mam mieć gastroskopie, ale obawiam się że nic ona nie wykaże, czy możliwe jest że jest to zespół jelita drażliwego?
Powiem ci, ze po wycięciu pęcherzyka miałam podobne bulgoty w jelitach.
 Lekarka myślała o trzustce - przyjmowanie enzymów, ale czasem biorę rapacholin i jest ok. 
W jelitach jest trawienie, a to oznacza, ze gdzieś wcześniej tego trawienia nie ma. U mnie to była wątroba - za mało wydzielanej żółci. 
Także ciężko stwierdzić czy o same jelita chodzi czy o coś wcześniej po drodze. A tu może chodzić o żołądek, wątrobę, trzustkę, jelita itp.
A nic cie nie boli miejscowo, tylko jelita?
Jak masz możliwość zrób usg, może to kamyk zatkał przewód. 

A i jeszcze zależy jaki masz stolec. 
to moze byc zjd, ja tez jestem w trakcie biegania do lekarza, na badania etc, poki co mialam tylko usg jamy brzusznej zeby wykluczyc cos powazniejszego.
jesli chodzi o objawy u mnie wyglada to tak:
kosmiczne wzdecia zwlaszcza rano...:/
skurcze, bóle w dole brzucha(nie w zołądku)
biegunki poprzedzone bólem brzucha i czesto wzdeciami
koszmar, ja tez boje sie juz wychodzic w domu, u mnie to zaczelo sie 2 lata temu ale wtedy tylko w sytuacjach stresowych mialam podobne dolegliwosci, to sie jednak nasilalo, i teraz moze mnie zlapac wszedzie....w szkole, kiedy leże na fotelu z maska na twarzy....w sklepie, jak przymierzam spodnie, a nawet na stancji, jak po przedpokoju kręcą się znajomi i wyjscie do toalety jest ogromnym problemem...
ja juz nie wychodze z domu jak nie muszę... ewentualnie stoperan wezmę, ale nie wiem co moja watroba na to za kilka lat..
drugą wizytę u gastro mam za 2 tyg, poki co jak bylam dostalam antybiotyk na lamblie, bo podobnych chorob jest kilka i to nei musi byc koniecznie jelito drazliwe, ale jak sadze lamblii nie mialam, bralam duspatalin retard ale juz mi sie skonczyl a powinno sie brac minimum miesiac i nie wiem...czy się babka pomylila wypisujac receptę czy po prostu faktycznie mialam brac tylko dwa tygodnie, no nic. COS pomoglo, przypuszczam ze duspatalin, bo on jest własnie dobry ponoc na tę biegunkowa postać zjd. Skurczów poki co nie mam, biegunki tez, ale wciąż się boję, bo to dopiero parę dni poprawy i wszystko moze wrocic w najmniej odpowiednim momencie.
Generalnie wolałabym chorowac na coś konkretnego, co się da wyleczyć tygodniową kuracją..i zyć normalnie. Bo zjd to niestety podobno da się zaleczyć, na jakiś czas- ale nie wyleczyć.
Z bólem jest tak ze jest on niemal cały czas- bardziej albo mniej. Zwykle boli prawa strona, promieniując na kręgosłup i żołądek. Dodam jeszcze że robiłam morfologie  i mam podwyższone OB i białe krwinki.

Jeśli zrobię gastroskopie i trawienie jest złe to to wyjdzie? Bo gastroskopia chyba o wątrobie nic nie wykaże...
USG zrobię napewno, dla świętego spokoju. Czy możliwe że są nudności i biegunki przy zatkanych drogach zolciowych tym kamykiem?

Stolce są luźne, jak woda, w kolorze żółtym...
sliciak - a jakie badania robiłaś by dostać ten duspatin ? bo rozumiem ze usg to nie wiele jednak pokaże...masz przy tym nudności może ?
Masz jakiś stan zapalny, może zapalenie jelit, albo czegoś innego. Szybciutko do lekarza i usg rób.
Stan zapalny to wiem, miesiąc to juz trwa, jestem chodzącym widmem .
USG niewiem czy coś pokaże ale zrobię, wszystko by dostać jakiś konkretny lek bo w tym momencie to neiwiem czy to żołądek czy jelito czy coś innego jeszcze...:(:(
Na wszelki wypadek zastosuj sobie kilka dni dietę wątrobowa.  Ulżysz sobie w tym wszystkim. 

dziabonczek napisał(a):

sliciak - a jakie badania robiłaś by dostać ten duspatin ? bo rozumiem ze usg to nie wiele jednak pokaże...masz przy tym nudności może ?

no właśnie ja nie mam nudności,
przy lambliach chyba są nudności, jak dobrze pamiętam. 
duspatalin babka przepisała mi tak o, przed przeprowadzeniem badań, bo on działa tak, żeby jelita prawidłowo funkcjonowały i nei było takich skurczów, a u mnie chyba trochę jelita za bardzo się spieszyły ;)
ja ją sama zresztą poprosiłam o coś, bo tak się nie da funkcjonować, a ile można stoperan brać...
jeśli chodzi o usg jamy brzusznej to dowiem się 17 stycznia czy coś wykryło:]
poczytaj może o zjd, ja nie wiem czy kiedykolwiek czytałam o zgadze i nudnościach przy zjd,
hmmm.


Ja biorę też tabletki na refluks i mi to pomaga także podejrzewam ze mogę mieć też coś w tym kierunku, stąd ta gastroskopia.

Tak naprawdę trochę zgłupiałam bo te biegunki są conajmniej dziwne - nagle mnie łapią, nawet nie umiem powiedzieć po jakiś posiłkach. Po prostu mnie łapie , przeważnie jak jestem po za domem ...

Duspatalin dostałaś od gastrologa ? Po wywiadzie tak ? Pomogło ?
Przy samym refluksie raczej biegunki nie wchodzą w grę. Obstawiam wątrobę, aczkolwiek mogę się mylić i życzę ci, żeby to była grypa żołądkowa - taka mega długa;p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.