Temat: Co ja mam zrobic???? Chlopak

Jestem z chlopakiem rok i 3 miesiące, spotykaliśmy się bardzo często, było świetnie jednak on ma dwie osobowości jedna która mowi że mnie kocha uwielbia i jest dla mnie mega dobra idruga ktora mowi sam o sobie ze jest egoista indywidualista i ze chce byc sam. Przy dzisiejszym humorze i "drugiej" osobowosci zerwal ze mna i powiedzial ze nie chce ze mna byc na sylwestra przy czym wczesniej (godzine) umawialismy sie kogo zaprosimy. Jestem zrozpaczona bardzo go kocham i nie chce zeby mnie zostawial nie wyobrazam sobie bez niego zycia, wszyscy czekaja na ślub a tu takie cos
Facet ma po boski bajer;-D Jak mu się chce, to jest misiem, a jak mu wygodnie, to zamienia się w egoistę. DOBRE;-D
A ja nie czytam nawet tych waszych bredni, o innych kobietach itp. bo to dla was jedyny możliwy powód.. Wiesz co może spróbuj udać się z nim do psychologa, a jeśli wykluczycie jakieś zaburzenia to dalej do lekarzy, proponuję też zbadać hormony.. Wy myślicie, że facet ma taki problem to od razu będzie ją lał, zdradzał i nie wiadomo co.. Ja go rozumiem bo też mam problemy, raz mam super humor kocham mojego faceta, a nagle po sekundzie mina mi rzednie i po prostu nie mogę na niego patrzeć.. Wyszły mi złe wyniki hormonów i mam nadzieję że to ich wina bo jest mi z tym zdecydowanie za ciężko.. nie chcę popsuć sobie życia przez moje humorki, mimo że są niezależne ode mnie, i uwierz że od niego też mogą być niezależne. Nie zostawiaj go samego w tej sytuacji.

tzn, nie zostawiaj go samego nie znaczy że masz dać się źle traktować. Spróbuj z nim porozmawiać , że mu pomożesz i razem pochodzicie po lekarzach itp, czy on zdaje sobie sprawę z tego że coś mu dolega czy wręcz przeciwnie?

Grian napisał(a):

nainenz napisał(a):

niezrównoważony jakiś...
dokładnie, psychol, manipuluje Tobą a Ty tańczysz jak Ci zagra, żałosne, jakbyś była mądra to byś z nim zerwała.Szarganie psychiką drugiej osoby to też przemoc. W ogóle co za tłumaczenie, że ma 2 osobowości? Schizofrenik? To niech się leczy!
Myślisz że to takie proste? mój tata ma schizofrenię, i jak powiedziałabyś mu że jest chory to by Cię wyśmiał, na szczęście wtedy było jeszcze chyba przymusowe leczenie. I tak się nie wyleczył bo raz bierze leki raz nie, chociaż nie mam z nim za dużego kontaktu, tuła się gdzieś po mieście.

Kenayaa napisał(a):

Po roku wszyscy czekają na ślub? Ile wy macie lat?I Ty tego ślubu też chcesz? Z kimś kto się zachowuje jak naćpany 14-latek? Nie no, gratuluję. Tylko później nie płacz jak Cię będzie tłukł i traktował jak największą szmatę. Pamiętaj: jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.

nie rozumiem. a rok to tak krótko? =='

orangejuice.19 napisał(a):

Kenayaa napisał(a):

Po roku wszyscy czekają na ślub? Ile wy macie lat?I Ty tego ślubu też chcesz? Z kimś kto się zachowuje jak naćpany 14-latek? Nie no, gratuluję. Tylko później nie płacz jak Cię będzie tłukł i traktował jak największą szmatę. Pamiętaj: jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.
nie rozumiem. a rok to tak krótko? =='
No trochę krótko, ja jestem z chłopakiem ponad 2 lata, a teraz z perspektywy czasu muszę powiedzieć że po roku jakoś tak wcale się dobrze jeszcze nie znaliśmy itp. chociaż ludzie poznają się całe życie :) Ale wydaje mi się że rok to za mało aby podejmować decyzję o ślubie.

orangejuice.19 napisał(a):

Kenayaa napisał(a):

Po roku wszyscy czekają na ślub? Ile wy macie lat?I Ty tego ślubu też chcesz? Z kimś kto się zachowuje jak naćpany 14-latek? Nie no, gratuluję. Tylko później nie płacz jak Cię będzie tłukł i traktował jak największą szmatę. Pamiętaj: jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.
nie rozumiem. a rok to tak krótko? =='

No a nie? Na ile można kogoś poznać będąc z nim rok? Ja mieszkam ponad rok z facetem i nie zdecydowałabym się na ślub jeszcze...Mimo że jest mi z nim dobrze i się kochamy. A co dopiero jak się tylko spotykają. Drugiego człowieka poznaje się jak się z nim zamieszka, wtedy się widzi wady które przy spotkaniach łatwo ukryć.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.