- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 grudnia 2012, 21:12
w ranę wdało się zakażenie.
jak teraz postępować?
Edytowany przez lifereclaimed 23 lipca 2014, 19:40
16 grudnia 2012, 21:34
16 grudnia 2012, 21:36
Spoko póki nie wygląda tak to nie jest tak źleAle na twoim miejscu poszłabym jeszcze raz do lekarza na ten zabieg. Niech ci powie czy sama to mozesz robic , jesli nie chcesz tak latac za kazdym razem.
Edytowany przez lifereclaimed 23 lipca 2014, 19:42
16 grudnia 2012, 21:39
w sumie to pozory mogą mylić. Ta rana jest otwarta i ma dużą powierzchnię, wiec wszystko dzieje się na zewnątrz. Mojej prawie już nie było widać (teraz jest rozcięta) a palec 3 razy większy i żyły wywalone. No i ta gorączka mnie niepokoi bardzoSpoko póki nie wygląda tak to nie jest tak źleAle na twoim miejscu poszłabym jeszcze raz do lekarza na ten zabieg. Niech ci powie czy sama to mozesz robic , jesli nie chcesz tak latac za kazdym razem.
16 grudnia 2012, 21:44
Mówiąc gorączka masz na myśli podwyższoną temperaturę całe organizmu, czy chodzi o miejscowy stan zapalny?w sumie to pozory mogą mylić. Ta rana jest otwarta i ma dużą powierzchnię, wiec wszystko dzieje się na zewnątrz. Mojej prawie już nie było widać (teraz jest rozcięta) a palec 3 razy większy i żyły wywalone. No i ta gorączka mnie niepokoi bardzoSpoko póki nie wygląda tak to nie jest tak źleAle na twoim miejscu poszłabym jeszcze raz do lekarza na ten zabieg. Niech ci powie czy sama to mozesz robic , jesli nie chcesz tak latac za kazdym razem.
całego organizmu. O palcu już nie mówię, bo jest mega gorący.W piątek wieczorem moja temp. wynosiła 38st. + plus straszne dreszcze. Dzisiaj na razie jest z gorączką ok, ale nie wiadomo co będzie jak się tej ropy jeszcze więcej uzbiera.
Edytowany przez lifereclaimed 23 lipca 2014, 19:42
16 grudnia 2012, 21:48
w piątek wieczorem moja temp. wynosiła 38st. + plus straszne dreszcze. Dzisiaj na razie jest z gorączką ok, ale nie wiadomo co będzie jak się tej ropy jeszcze więcej uzbiera. Wszystko przez to, że ta rana jest wąska i się szybko zasklepia. Tak myślę, może dobrze by było ją jakoś samemu "otworzyć" albo wymoczyć żeby zmiękła i wycisnąć ?Mówiąc gorączka masz na myśli podwyższoną temperaturę całe organizmu, czy chodzi o miejscowy stan zapalny?w sumie to pozory mogą mylić. Ta rana jest otwarta i ma dużą powierzchnię, wiec wszystko dzieje się na zewnątrz. Mojej prawie już nie było widać (teraz jest rozcięta) a palec 3 razy większy i żyły wywalone. No i ta gorączka mnie niepokoi bardzoSpoko póki nie wygląda tak to nie jest tak źleAle na twoim miejscu poszłabym jeszcze raz do lekarza na ten zabieg. Niech ci powie czy sama to mozesz robic , jesli nie chcesz tak latac za kazdym razem.
16 grudnia 2012, 21:57
Dostałaś Antybiotyk, na tężec się szczepiłaś, do zapalenia ustroju raczej nie dojdzie, palca, też nie stracisz. Możesz próbować moczyć palca w ciepłej wodzie i szarym mydle, a potem wycisnąć, tą ropę, potem zrobić to co już mówiłam. Lub po prostu zostaw to tak jak jest, jeszcze przez noc, a rano z wciskaniem nie powinno być problemu, jutro kup sobie sól i tribiotic. to kosztuje grosze.w piątek wieczorem moja temp. wynosiła 38st. + plus straszne dreszcze. Dzisiaj na razie jest z gorączką ok, ale nie wiadomo co będzie jak się tej ropy jeszcze więcej uzbiera. Wszystko przez to, że ta rana jest wąska i się szybko zasklepia. Tak myślę, może dobrze by było ją jakoś samemu "otworzyć" albo wymoczyć żeby zmiękła i wycisnąć ?Mówiąc gorączka masz na myśli podwyższoną temperaturę całe organizmu, czy chodzi o miejscowy stan zapalny?w sumie to pozory mogą mylić. Ta rana jest otwarta i ma dużą powierzchnię, wiec wszystko dzieje się na zewnątrz. Mojej prawie już nie było widać (teraz jest rozcięta) a palec 3 razy większy i żyły wywalone. No i ta gorączka mnie niepokoi bardzoSpoko póki nie wygląda tak to nie jest tak źleAle na twoim miejscu poszłabym jeszcze raz do lekarza na ten zabieg. Niech ci powie czy sama to mozesz robic , jesli nie chcesz tak latac za kazdym razem.
Edytowany przez lifereclaimed 23 lipca 2014, 19:43
16 grudnia 2012, 22:07
Dalacin to Klindamycyna czyli antybiotyk dość mocny o szerokim spektrum, dodatkowo jako jeden z nielicznych penetrujący do kości, więc zakażenie powinnno przynajmnej trzymać się w ryzach, nie mniej jednak jutro jak najszybciej powinnaś zgłosić się do lekarza, być może trzeba będzie jeszcze raz odbarczyć albo nawet wprowadzić leczenie dożylne. Nie rób nic na własną rękę, jak będziesz sama wyciskać to możesz tylko uszkodzić otaczające tkanki i rozprzestrzenić zakażenie (jednak chrurg robi to w jałowych warunkach odpowiednim sprzętem) i w żadnym wypadku nie mocz w żadnych szarych mydłach!!! Bo sobie można niezły zwierzyniec wychodować. Ja widziałąm takich co sobie różne rzeczy w szrym mydle moczyli i serio wyglądało to masakrycznie. jak ci lekarz nie zalecił zebyś w czymś moczyła to tego nie rób.
a i jak już dojdziesz do siebie to radzę sobie zrobić badania w kierunku niedoborów odporności.
16 grudnia 2012, 22:14
Dalacin to Klindamycyna czyli antybiotyk dość mocny o szerokim spektrum, dodatkowo jako jeden z nielicznych penetrujący do kości, więc zakażenie powinnno przynajmnej trzymać się w ryzach, nie mniej jednak jutro jak najszybciej powinnaś zgłosić się do lekarza, być może trzeba będzie jeszcze raz odbarczyć albo nawet wprowadzić leczenie dożylne. Nie rób nic na własną rękę, jak będziesz sama wyciskać to możesz tylko uszkodzić otaczające tkanki i rozprzestrzenić zakażenie (jednak chrurg robi to w jałowych warunkach odpowiednim sprzętem) i w żadnym wypadku nie mocz w żadnych szarych mydłach!!! Bo sobie można niezły zwierzyniec wychodować. Ja widziałąm takich co sobie różne rzeczy w szrym mydle moczyli i serio wyglądało to masakrycznie. jak ci lekarz nie zalecił zebyś w czymś moczyła to tego nie rób.a i jak już dojdziesz do siebie to radzę sobie zrobić badania w kierunku niedoborów odporności.
16 grudnia 2012, 22:31
pod mydełkiem bardzo ładnie choduje sie np pseudomonas aeruginosa, która zresztą często jest odpowiedzialna za zakażenia oportunistyczne. Co więcej to nie jest byle jaka bakteria, którą wybijesz pierwszym lepszym antybiotykiem, tylko trzeba zastosować naprawde grube działa.
Jaki naskórek???? dziewczyna ma spuchnięty cały palec, gorączkę przy braniu antybiotyku? a ty mówisz że ona ma rankę w naskórku?? No błagam cię?