14 grudnia 2012, 10:20
Kiedy dziś rano wstałam, wszystko było okej. Poszłam do toalety, a kiedy z niej wyszłam poczułam ból brzucha w dole, z prawej strony. Oczywiście pierwsza myśl - wyrostek. Zrezygnowałam więc z pójścia do szkoły. Poszłam, wzięłam ciepły prysznic, umyłam włosy, położyłam się. Ból przedtem trwał około godzinę. A potem ustąpił... Wcześniej miałam trochę biegunkę i było mi bardzo zimno. No i teraz to w sumie nie wiem, co z tym fantem robić. Objaw zniknął, ale pewien niepokój pozostał...
14 grudnia 2012, 10:39
Chyba trochę przesadzasz ;) uwierz mi, że zapalenie wyrostka tak by cię bolało, że byś nie miała siły pisać na forum.
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 725
14 grudnia 2012, 10:44
to napewno nie zapalenie wyrostka
sama miałam i nie byłam w stanie nic zrobić i ból nie mijał
- Dołączył: 2007-07-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4855
14 grudnia 2012, 10:51
miałam tak rok temu, wydaje mi się, że wtedy się przeziębiłam, to raczej ból jajnika
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
14 grudnia 2012, 11:18
Byc moze to wyrostek, albo jakies sprawy jelitowe. Nie ma co panikowac, przestalo bolec to dobrze. Jak zacznie sie znowu to sie bedziesz martwic. Chyba troche przesadzasz...