Temat: Mój chłopak ma ochotę na inne dziewczyny

Jestem z moim chłopakiem od 7 miesięcy.Wszystko byłoby dobrze gdyby nie jego marzenia o innych dziewczynach. Ogląda się za tyłkiem co drugiej dziewczyny na ulicy, zdarza się, że wypali z tekstami typu: 'co za dupa, ale bym ją ruchał'. Nie rozumie, że sprawia mi tym ogromną przykrość. Mówi, że nie ma zamiaru tego przede mną ukrywać. Tłumaczy, że to tylko jego fantazje i w rzeczywistości nigdy by mnie nie zdradził. Nie potrafię tego zaakceptować i zrozumieć zwłaszcza, że nasz seks jest cudowny, robimy wszystko na co mamy ochotę. Skąd więc jego zachcianki? Da się na niego jakoś wpłynąć? Ewentualnie jak mam to sobie wytłumaczyć? Zależy mi na nim, świetnie się dogadujemy i nie chciałabym szukać innego chłopaka, bo czuję się przy nim bardzo dobrze. Jednak przez niego straciłam pewność siebie, mam coraz więcej kompleksów, cały czas myślę, że jestem za gruba (mimo, że ważę 52 kg/163 cm). Mówi, że mu się podobam, ale ja mu nie wierzę.
Co mogę zrobić? Co radzicie?
Pasek wagi
I Ty z nim w ogóle jesteś JESZCZE?!?!?
kopnij w zad.
skoro mówi, że by jakąś tam bzytał to prędzej czy później to zrobi...
a żyć w takim związku się nie da.
Brak zaufania itp.
Pasek wagi
ehh....trochę dziwne te fantazje.
mówisz, że czujesz się z nim dobrze, ale jednak jego zachowanie wprawia Cię w kompleksy, więc wydaje mi się , że nie do końca tak jest...
ja bym sobie to wszystko na spokojnie przemyślała.
jeszcze sposób w jaki to mówi...
Pasek wagi

AgaWroc napisał(a):

Jestem z moim chłopakiem od 7 miesięcy.Wszystko byłoby dobrze gdyby nie jego marzenia o innych dziewczynach. Ogląda się za tyłkiem co drugiej dziewczyny na ulicy, zdarza się, że wypali z tekstami typu: 'co za dupa, ale bym ją ruchał'. Nie rozumie, że sprawia mi tym ogromną przykrość. Mówi, że nie ma zamiaru tego przede mną ukrywać. Tłumaczy, że to tylko jego fantazje i w rzeczywistości nigdy by mnie nie zdradził. Nie potrafię tego zaakceptować i zrozumieć zwłaszcza, że nasz seks jest cudowny, robimy wszystko na co mamy ochotę. Skąd więc jego zachcianki? Da się na niego jakoś wpłynąć? Ewentualnie jak mam to sobie wytłumaczyć? Zależy mi na nim, świetnie się dogadujemy i nie chciałabym szukać innego chłopaka, bo czuję się przy nim bardzo dobrze. Jednak przez niego straciłam pewność siebie, mam coraz więcej kompleksów, cały czas myślę, że jestem za gruba (mimo, że ważę 52 kg/163 cm). Mówi, że mu się podobam, ale ja mu nie wierzę.Co mogę zrobić? Co radzicie?



Mój facet dostałby w twarz po tekście "ruchałbym ją"...
Powiedz mu oficjalnie i dosadnie jak Cie to wkurza, a jak nic to nie da jak zobaczysz fajnego faceta reaguj tak jak on, jak Ci powie, że go to denerwuje, powiedz, że przecież on robi dokładnie tak samo... Powodzenia.
Jakby mi facet wyskoczył z tekstem: ale bym ją ruchał 
to dostał by po ryju i tyle by mnie widział :D

Mój to nawet jak z kolegami idzie to się nie ogląda bo w domu ma fajniejszą :P (wiem bo się z niego śmiali nie jeden raz)
matko co za prymitywny czlowiek, widac jaki ma szacunek do kobiet. ruchac to on sobie moze dmuchanne panny....
Udany seks to nie jest wizja na udane życie. Przede wszystkim szacunek w związku, którego od niego nie otrzymujesz. Bez tego związku nie zbudujesz niestety. Wyobrażasz sobie, że jest Twoim mężem i idąc po ulicy tak komentuje kobiety? Ja nie....
"ale bym ją ruchał"?! co za prymityw. Nie wyobrażam sobie być z kimś takim.
Pasek wagi
co zap lytki facet, a Ty dalej z nim jestes? jeju dziewczyno powodzenia bo z takim szanowaniem sie jak Ty to robisz wlasnie daleko zajdziesz w zwiazkach 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.