30 listopada 2012, 10:16
Hej.Zauważyłam że coś ze mną nie tak już od dawna.Jak byłam młodsza to byłam raniona wyśmiewana i takie tam.Teraz kiedy poznaje jakąś osobę albo kogoś w rodzinie to przy niem się wstydzę bardzo bo robi coś dla mnie dobrze np.doradza mi, pomaga, rozmawia ze mną i to mnie strasznie Cieszy jestem wtedy cicha i przytakuje, jednak jak wracam do domu i nie mogę o tej osobie zapomnieć chciałabym z nią utrzymywać kontakt jednak się boje być nachalna.Co robić?Dlaczego tak się dzieje? Nie mogę zapomnieć o tej rozmowie czy spotkaniu.
30 listopada 2012, 10:21
Naucz się pisać po polsku.
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3186
30 listopada 2012, 10:23
Może po prostu brakuje Ci przyjaciół i bardzo chcesz się do kogoś zbliżyć? Idź za głosem serca ;) Jeśli jednak uważasz, że to duży problem, to pogadaj o tym z kimś, do kogo masz zaufanie.
30 listopada 2012, 10:26
Piszę Ci to w każdym temacie napiszę i w tym, potrzebujesz pomocy psychologa
30 listopada 2012, 10:26
Nairobi napisał(a):
Naucz się pisać po polsku.
dobrze może piszę z błędami i nie składniowo ale ja to wiem przecież.Jestem głupią dziewczyną która nie umie pisać i ma problemy ale chciałam zaczerpnąć odp na inny temat.
30 listopada 2012, 10:28
Po1 przestań się nad sobą użalać i robić z siebie ofiarę losu, bo w tym tkwi twój problem. Musisz iść do psychologa bo sama sobie nie poradzisz.
30 listopada 2012, 10:34
puckolinka napisał(a):
Po1 przestań się nad sobą użalać i robić z siebie ofiarę losu, bo w tym tkwi twój problem. Musisz iść do psychologa bo sama sobie nie poradzisz.
boję się psychologa bo wiem że przy nim nic nie powiem ale wyjdę na debila
30 listopada 2012, 10:36
No to jak chcesz sobie pomóc? Vitalia to nie jest poradnia psychologiczna, owszem zaraz ktoś ci napisze jaka jesteś biedna i pogłaszcze cię po głowie, ale to ci nic nie da, potrzebujesz lekarza, nie internetowego użalania się
30 listopada 2012, 10:39
Do psychologa zazwyczaj chodza debile więc nie ma się czego bać
![]()
Ogarnij się w końcu i wyjdź do ludzi. Ja też delikatnie mówiąc nie bylam i nie jestem lubiana ale mam na to wyjebane mam jedna jedyna przyjaciólkę ale wiem że to lepsze niż 1000 zdzir które udaja że mnie lubią
30 listopada 2012, 10:48
ale ja jestem lubiana chodzi mi o to że za bardzo przywiązuje się do ludzi których prawie nie znam a chce poznać