Temat: czy to już bulimia ?

trwa to od jakichś 3 lat ...
ciągłe paniczne myślenie o tym co moge a czego nie moge jeść ...
no i raz na jakiś czas - nie mówię , że często, ale dajmy na to raz na 2 tyg. po prostu jem WSZYSTKO zazwyczaj słodycze i ląduje to w toalecie ... ;/
nie wiem jak sobie poradzić z takimi momentami - bo czuję po tym do siebie obrzydzenie 
To jest niestety bulimia...
Tak to bulimia musisz całkiem zaprzestać wymiotów czy co tam stosujesz najlepiej nie doprowadzaj do napadów jedząc często a mało wtedy się nie przejesz i nie będziesz czuła potrzeby iść do toalety albo spróbuj to zastąpić czymś innym np jak zbliża się napad idz na spacer albo zacznij tańczyć, śpiewać co kolwiek, żeby nie myśleć jak to nie pomoże to tylko psycholog/psychiatra i jakaś terapia. Powodzenia.
Pasek wagi
mam tak samo :/ najgorsze , ze jem np w dzien wszystko zdrowe a wieczorem zjadam tone rzeczy naraz ..... i właśnie ląduje w łązience z ogromnymi wyrzutami sumienia. Ale po tym jak zwróce wszystko .... jestem wykonczona..... nie mam na nic siły . U mnie to też tra jakieś 2 czy 3 lata . A najgorsze jest w tym wszystkim to , że mój chłopak zorientował się co się dzieje.... I Gdy on jest w pracy ja niestety to robię .... wiem, że dla niego to jest niezrozumiałe ale jednoczesnie chciał mi pomóc .... prosił , krzyczał... itp. ehh ... a dodatkowo popycha mnie do tego ponowna chęć schudnięcia ( mam ogromną oponke na brzuchu i przytułam 8 kg ze stresu i zmiany miejsca zamieszkania) .......... i koło się zamyka...... :( B
chciałabym, żeby ktoś mi pomógł ...
tez uwazam ze to bulimia
nie, to nie bulimia tylko obsesja póki co. i nie wmawiaj sobie, że jesteś chora i potrzebujesz pomocy, bo póki co potrzebujesz kopa w tyłek i prawdziwych problemów w życiu, żeby sobie sama ich na siłę nie szukać. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.