- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1288
27 listopada 2012, 17:51
a wiec, mam bardzo szczupla przyjaciolke, naprawde wazy z 55-56kg przy 174 - taka zawsze byla, nie jest to efekt odchudzania.
ostatnio ciagle mowi, ze przytyla ( bo rzeczywiscie tak sie stalo, ale nie w jakims wielkim wmiarze i nadal bardzo duzo jej brakuje do posiadania nadwagi, a nawet normalnej , niechudej figury) oraz ze o wiele za duzo je. mysle ze tego nie zmysla bo nawet jej rodzice ( zawsze namawiajacy ja aby przytyla ) mowia juz ze przesadza z jedzeniem. sama mowi, ze "zajada swoje problemy"
chce zmienic swoje nawyki zywieniowe ale jej sie to nie udaje...
psycholog raczej odpada, kiedys byla z innym problemem i jej nic nie dal, wrecz przeciwnie.
jak moge jej pomoc jako przyjaciolka? kiedys z racji tego, ze jest naprawde chuda to lekcewazylam ale widze ze ja to bardzo psychicznie meczy, wiadomo tez, ze nie jest to zdrowe.
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 380
27 listopada 2012, 17:55
No wydaje mi się że powinnać porozmwiać z nią o tych problemach, które jak twiedzi, zajada . Wspólne spędzanie czasu , daleko od jedzenia - to napewno jakaś pomoc. Może wybierzcie się gdzieś razem, powiedz jej , że są inne sposoby na zmartwienia.np . basen tam na pewno nie będzie miała czasu na choćby myślenie o jedzeniu... tyle z mojej strony ale najważniejsza konkretna rozmowa:)
Edytowany przez ilonka1003op 27 listopada 2012, 17:55
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1288
27 listopada 2012, 17:57
ilonka1003op napisał(a):
No wydaje mi się że powinnać porozmwiać z nią o tych problemach, które jak twiedzi, zajada . Wspólne spędzanie czasu , daleko od jedzenia - to napewno jakaś pomoc. Może wybierzcie się gdzieś razem, powiedz jej , że są inne sposoby na zmartwienia.np . basen tam na pewno nie będzie miała czasu na choćby myślenie o jedzeniu... tyle z mojej strony ale najważniejsza konkretna rozmowa:)
mieszkam w innym kraju.. widzę ją za 6-7 tygodni dopiero, ale i tak to moja najl. przyjaciolka, rozmaiwamy codziennie itp juz od dobrych paru lat
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3186
27 listopada 2012, 18:27
W takim wypadku pozostają Ci tylko długie rozmowy. Dziewczyna musi zrozumieć swój problem, żeby móc z nim walczyć, a Ty będziesz potrzebna na obu etapach - żeby jej uświadomić, co się z nią dzieje i żeby wspierać ją z opieraniem się własnej psychice. Trzymam kciuki za Ciebie i za nią :)
- Dołączył: 2010-04-12
- Miasto: Liverpool
- Liczba postów: 1415
27 listopada 2012, 18:53
powiedz jej zeby postawila na cwiczenia a dieta zeby byla zdrowa. jesli mysli o glodowkach to wybij jej je z glowy bo to tylko pogorszy sprawe. cwiczenia i ograniczenie do normalnego, jedzenia. i bedzie lepiej:)
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1288
27 listopada 2012, 19:06
ale to nie jest zwiazane z odchudzaniem