- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 listopada 2012, 22:20
Edytowany przez Rowenna 23 listopada 2012, 22:24
23 listopada 2012, 23:38
Edytowany przez 23 listopada 2012, 23:38
24 listopada 2012, 23:29
14 grudnia 2012, 11:11
14 grudnia 2012, 11:57
Dołączę swoje pytanie tutaj, żeby nie zakładać nowego tematu i nie śmiecić forum. Moja infekcja zaczęła się bardzo nagle wczoraj w nocy. Czułam się bardzo osłabiona i zaczęło mnie bardzo boleć gardło przy połykaniu i ziewaniu (ból czułam aż w uszach). Teraz jest tak samo, silny ból gardła podczas połykania i ziewania, wczoraj miałam gorączkę 39. Jak zerknąłam w gardło to nie widziałam nalotu. Wybieram się do lekarza... Miałyście coś podobnego? Jaka była w waszym przypadku diagonoza?
15 grudnia 2012, 17:03
Byłam u lekarki. Powiedziała, że gardło mocno zaczerwienione ale bez nalotów, mam mnóstwo zaleceń:preparat do psikania do gardła, tabletki do ssania, syrop, witaminy, krople do nosa, tabletki na gorączkę. No szok. W sumie to jest tak, że najgorzej było w czwartek i wczoraj. W czwartek miałam gorączkę 39, byłam osłabiona a wczoraj już miałam nieco ponad 38. Dziś jest ok, ale jestem osłabiona. Zastanawia mnie tylko jedno, wprawdzie ból gardła miałam momentami dosc intensywny, ale to nie było drapanie czy pieczenie tylko ból (tylko przy połykaniu śliny i ziewaniu), promiujący do uszu, ale dziwi mnie, że bez problemu mogłam i mogę jeść i pić. Ponadto gardło bolało raz jednej, raz z drugiej strony, momentami po obu stronach. Są momenty (na szczęscie ostatnio często), że nie boli wcale. Zastanawiam sie czy wykorzystać do końca zwolnienie? Lekarka kazała wprawdzie lezeć i stosuję się do zaleceń ;) Ale zwolnienie mam chyba do środy lub az czwartku.. Hmm...
Edytowany przez darkangel16 15 grudnia 2012, 17:04