- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
19 lipca 2010, 14:38
Mam problem.Jak byłam mała mieszkałam w miejscowości K. Była to mała wieś, która należała do gminy pobliskiej większej wsi S. W S. miałam lekarza rodzinnego. Jest to baba która kompletnie na niczym się nie zna!! Jak przepisała mi leki od zapalenia ucha to na wizycie laryngolog za głowę się złapał jak zobaczył jakie te leki mam przepisane, powiedział że w ogóle od czego innego te leki mam przepisane. Teraz mam problemy z jelitami, częste bóle itd , ona wmawia mi ciąże(ale na 100%nie jestem!!!)potem wypisała mi wyproszone przeze mnie skierowanie na USG brzucha i badanie moczu. Po prostu jej zdaniem to nic poważnego te moje bóle brzucha , nieżyt żołądka który przeszłam itd. Mam wyniki tych badań(USG i moczu)i wyszły dobrze. Ale nie chce mi się iść do niej z tymi wynikami bo znowu zacznie coś wymyślać. Poza tym teraz mieszkam w mieście O. I mam właśnie pytanie, czy i w jaki sposób mogę zmienić lekarza rodzinnego pomimo tego że jestem zameldowana dalej w miejscowości S.?
19 lipca 2010, 14:43
Musisz iść do przychodni w której chcesz mieć lekarza rodzinnego i złożyć deklaracje aha i musisz mieć przy sobie książeczkę ubezpieczeniową i to wszystko :)
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
19 lipca 2010, 14:43
Hmm a jak nie mam takiej książeczki uczę się w liceum wieczorowym to legitymacja wystarczy?
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20142
19 lipca 2010, 15:03
Jeśli jesteś na utrzymaniu rodziców- przedstawiasz dowód oplacania przez nich skladek na Ciebie
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
19 lipca 2010, 15:08
Hmm tylko ja nie mam takiego dowodu, nie odzywamy się z rodzicami do siebie prawie 2 lata ...
Myślałam że skoro się uczę to legitymacja wystarczy...
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20142
19 lipca 2010, 15:20
Nie wiem, może wystarczy.
Ale mnie nawet w mojej przychodni pytają o dowód oplacania skladek
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20142
19 lipca 2010, 15:21
Swoją drogą- podziwiam rodziców. Nie odzywacie się, ale Cię utrzymują. Fajni są
19 lipca 2010, 15:32
Nie legitymacja nie może być... Może zadzwon do rodziców i powiedz ze potrzebujesz takie zaswiadczenie o ubezpieczeniu, A jesle nie to nie pozostaje ci nic innego jak isc prywatnie, albo do tamtej na wsi
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Warszawianka
- Liczba postów: 8929
19 lipca 2010, 16:11
musisz mieć te zaświadczenie i nie będzie problemu.
Chociaż jak nie pracujesz,to zarejestruj się jako bezrobotna i wtedy masz prawo do bezpłatnego ubezpieczenia z urzędu pracy jako bezrobotna.
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
19 lipca 2010, 16:42
Rodzice mnie nie utrzymują, sama się utrzymuje. Pracuje i się uczę, niestety nie miałam szczęścia do rodziców