- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 345
16 lipca 2010, 18:54
co robić??? activia nie działa suszone śliwki nie działają xenna działa - po dwóch dniach. co robicie w takich sytuacjach??? wcześniej przed odchudzaniem było w miarę normalnie teraz czasami bywam w ubikacji raz na 4- 5 dni:/ czasami rzadziej co robić??? są jakieś ziółka czy iść do lekarza???
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
16 lipca 2010, 18:57
Hmmm ale na jakiej jestes diecie?Slyszlam,ze to czeste u osob na diecie Dukana bo za duzo bialek sie spozywa.Ja jestem na diecie rozlacznej i codziennie sie wyprozniam.Moze zwieksz ilosc blonnika?
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 345
16 lipca 2010, 19:02
ja na mż:) jem dużo warzyw raz czasami 2 razy dziennie zupę kanapka z dużo ilościa warzyw lub owsianka (która też nie pomaga) jogurty itp
16 lipca 2010, 19:04
Na mnie działa Veroni brzoskwiniowa z błonnikiem.... Tez miałam ten problem, do dzis mam, Wypije tylko Veroni i zaraz mnie "goni"
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1162
16 lipca 2010, 19:05
Co z aktywnością fizyczną? Jakiś sport? Ile wody pijesz? A może raczej co pijesz i jaka dieta? Nie znam skutków stosowania Dukana, ale dieta też może być powodem do zaparć.
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 345
16 lipca 2010, 19:08
mój jadłospis
2 kanapki biały serek duuuużo warzyw lub owsianka
kanapka to samo
zupka
zupka badz warzywka lub miesko z ziemniakami
jogurt lub arbuz
łacznie około 1300 kcal
i raz w tygodniu czasami dwa jazda na rowerze 4 godziny:)
hmm powinnam wiecej ćwiczyć??? a znacie jakieś ziółka???
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1162
16 lipca 2010, 19:09
> ja na mż:) jem dużo warzyw raz czasami 2 razy
> dziennie zupę kanapka z dużo ilościa warzyw lub
> owsianka (która też nie pomaga) jogurty itp
polecam ruch i wodę, skłony, coś co pobudzi kiszki - leniwe kiszki. Nie dpouść do tego, bo będziesz męćzyła się przez resztę życia jak moja mama. I ciemne pieczywo, albo pieczywo wassa
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 345
16 lipca 2010, 19:11
a brzuszki pomogą:)??? kurczę mam ochotę rzucić się na całe opakowanie xenny bo mam brzuszek jakbym byłą w ciązy;/
- Dołączył: 2010-07-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 693
16 lipca 2010, 19:16
Mam problem z tym samym..
Błonnik nie działa, herbatki (zielone)też nie, śliwki też nie, jabłka też nie, xenna też nie.. jedyne co mi pozostaje wypróbować to siemie lnianie lub tak jak lekarz poradził na śniadanie zjeść 2 łyżki duże otrębów i popić szklanką wody..
Tyle, że ja po tych otrębach się prędzej wypróżnię górą niż dołem.
Podobno jeszcze skutecznie jest to.. wieczorem nalać sobie szklankę wody, włożyć do niej 2-3 śliwki i z samego rana od razu po przebudzeniu wyjąć z tej szklanki śliwki, wypić wodę po czym zjeść śliwki z tej wody.. Albo po przebudzeniu wypić szklankę przegotowanej wody z kranu. Niby wszystko takie skuteczne a na mnie nie bardzo działa.
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1162
16 lipca 2010, 19:16
brzuszki nie zły pomysł, ale spróbuj coś innego. Połóż się na podłodze nie rób brzuszków jak zwykle tylko podciągaj nogi pod brodę i prostuj. Nogi złączone, kolana pod brodę, na mnie to działa, dla ułatwienia mozesz podłożyć dłonie pod pupę.