Temat: żeby przespać całą noc.

W ciągu dnia nie mam większych problemów z dieta, potrafię liczyć kalorie i trzymać się swoich zasad, ćwiczę - kochać ćwiczyć. Schody zaczynają się w nocy, mam problemy ze snem, budzę się w środku nocy, kręcę, wiercę i nie mogę ponownie zasnąć. Wtedy swoje kroki kieruje do lodówki. . .najczęściej po szklankę mleka, jogurt lub kubek kakao. Macie jakieś sposoby żeby wyzbyć sie tego nawyku? Może jakieś tabletki, które ułatwiają zasypianie, zmniejszą apetyt w nocy?
Może po prostu jesz za mało w ciągu dnia? albo kolację jesz zbyt wcześnie? Organizm może się domagać więcej jedzenia. 
dokładnie jak wyżej. jedz normalne kolacje, i nie zbyt wcześnie, a ok. 3h przed snem i powinnaś zasnąć bez problemu. ;)
albo

ćwiczysz za późno. Organizm pracuje w taki sposób, że ćwiczenia go pobudzą i ten stan potrafi utrzymać się do kilku godzin, więc np. jak  ćwiczysz godzinę czy dwie przed snem to w sumie się nie dziwię, że zasnąć nie możesz. Chyba że chodzi Ci o to, że zasypiasz normalne, a budzisz się w środku nocy. Wtedy faktycznie problem może leżeć we wczesnym jedzeniu ostatniego posiłku.

paty223 napisał(a):

alboćwiczysz za późno. Organizm pracuje w taki sposób, że ćwiczenia go pobudzą i ten stan potrafi utrzymać się do kilku godzin, więc np. jak  ćwiczysz godzinę czy dwie przed snem to w sumie się nie dziwię, że zasnąć nie możesz. Chyba że chodzi Ci o to, że zasypiasz normalne, a budzisz się w środku nocy. Wtedy faktycznie problem może leżeć we wczesnym jedzeniu ostatniego posiłku.

Zasypiam raczej bez problemów choć ćwicze ok.2h przed snem - wtedy mam najwięcej energii. Problem w tym, że budze się w nocy, nie pamietam kiedy ostatnio przespałam całą noc...chyba nigdy mi się to nie zdarzyło. Najczęściej budze się około 24 zaraz po zaśnięciu, potem około 2-3 w nocy, kręce się, wierce aż w końcu dreptam do kuchni :( nie wiem co na to poradzić...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.