Temat: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Witajcie! Ponad miesiąc temu byłam u dermatologa w związku z wypadaniem włosów. Przepisał mi zelefion-kuracja na 28 dnii i pirolam-szampon. Nie pomogło... A do tego wszystkiego mam zaczerwienioną skórę głowy w niektórych miejscach i swędzenie, wypadają dalej.
Po przeczytaniu paru artykułów wynika iż mam łojotokowe zapalenie skóry głowy.
Co z tym robić? Pomocy!
po 1 przestań szukać w google bo się okaże że masz raka mózgu.
Idź jeszcze raz do lekarza

puckolinka napisał(a):

po 1 przestań szukać w google bo się okaże że masz raka mózgu.Idź jeszcze raz do lekarza


Gorzej, mozg zamiera i dlatego wlosy wypadaja:) Wez sie zdecyduj dziewczyno, ale sie leczysz u lekarza, albo u dr Google. A skoro wszystko wiesz najlepiej to nie widze sensu chodzenia do lekarza.
skoro Google postawiło diagnozę niech wystawi receptę
możliwe ze to dobra diagnoza w google, tylko lekarz tego nie nazwał po imieniu, ale leki które dostałaś wskazują na to że rozpoznał chorobę. Skoro one nie pomogły idź jeszcze raz i znów i znów jeśli będzie taka potrzeba. Sama borykam się z tym problemem od dziecka ale odpowiednie leczenie pomaga:)
Pasek wagi
ja leczę od lat tą przypadłość w związku z zaburzeniami hormonalnymi i nic nie dziala na mnie tak dobrze jak Laticort lotio w płynie. Przez 1-2 tygodnie zużywam 3-4 opakowania i potem mam spokój nawet na pół roku (a jesli u ciebie to jednorazowe, to powino wyleczyć bez problemów). Jesli lekarz też stwierdził łojotokowe zapalenie skóry (bo może być to też coś innego) to polecam zapytać go o laticort. Waidomo, na kazdego działa coś innego, ale ja juz miałam do czynienia z tyloma różnymi lekami i szamponami, a nic nie pomagało.

No ale jak wyżej - niech lekarz zadecyduje i powie co Ci jest, bo po patrzeniu na google to ja już powinnam umrzeć 3 razy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.