- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 9990
26 października 2012, 12:51
Czy jak pojde do lekarza rodzinnego i poprosze o skierowanie do psychologa to będę wypytywana o to co mi jest konkretnie? Jeśli tak to co mogę powiedzieć takiego uniwersalnego, zeby było jak najogólniej? Myślicie że będzie się dopytywać? Wolałabym uniknąć takich pytań, zwłaszcza, ze sama nie wiem dokladnie jak to okreslic. Mam po prostu dużo problemow i cieżko mi jest jednoznacznie to nazwac. Ostatnio jak dzowniłam zeby sie umowic prywatnie na wizyte a babka mnie zapytala z jakim problemem to mi mowe odebralo..Powiedzialam, ze duzo problemow. Ale tamta wizyte musialam odwolac bo stwierdzilam, ze jednak nie wydole z kasa.... Dajcie mi kopa zebym poszla, zwlekam z tym juz kilka lat..
26 października 2012, 12:53
A do psychologa z NFZ musisz mieć skierowanie? Ja kiedyś chciałam się umówić i pytałam znajomych co byli to nikt mi o tym nie wspomniał. Mówili, że trzeba się tylko zapisać na wizytę.
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 9990
26 października 2012, 12:58
tatti napisał(a):
A do psychologa z NFZ musisz mieć skierowanie? Ja kiedyś chciałam się umówić i pytałam znajomych co byli to nikt mi o tym nie wspomniał. Mówili, że trzeba się tylko zapisać na wizytę.
Tak podobno trzeba. Do psychiatry za to nie, ale ja nie potrzebuje leków, a rozmowy. A ponoc psychiatrzy zajmuja sie jedynie przepisywaniem antydepresantów.. Kurde mam straszne opory zeby pojsc po to skierowanie. Moze jestem zasciankowa ale chyba splone ze wstydu proszac o takie skierowanie
ehh głupia dynia ze mnie
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
26 października 2012, 12:59
tatti teraz to chyba do kazdego specjalisty trzeba miec skierowanie
![]()
ale pewnosci nie mam..
26 października 2012, 13:03
skierowanie jest potrzebne... ciężko mi powiedzieć jak będzie wyglądała sprawa u internisty. nie pozostaje nic innego jak spróbować! :)
26 października 2012, 13:04
Mój tata chodził do psychologa z NFZ i nie potrzebował skierowania żeby się zapisać.
No ale to było jakieś 4 lata temu, może coś się do tej pory zmieniło.
Nie wstydź się, tylko pójdź i poproś o to skierowanie, jeżeli jest potrzebne. Lekarz chyba nie będzie wypytywał dokładnie co ci jest i czemu chcesz iść do psychologa. A jeżeli zapyta, to powiedz po prostu, że są pewne sprawy, z którymi sama sobie nie możesz poradzić i potrzebujesz pomocy specjalisty.
Edytowany przez karwaja 26 października 2012, 13:10
26 października 2012, 13:09
Ja się zapisywałam i trzeba było mieć KONIECZNIE skierowanie.
Dostałam je od rodzinnego. Jednak mój lekarz rodzinny jest z tych co się interesują i wypytują.
Zrobił mi kilka ankiet na depresję, lęki itd.
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5264
26 października 2012, 13:40
Powiedz lekarce ogólnej, że potrzebujesz porady psychologa - myślę, że nie będzie się dopytywać... Jak będzie ciągnąć za język to powiedz, że wolałabyś o tym nie mówić... :) Powodzenia
- Dołączył: 2011-10-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3344
26 października 2012, 13:47
Poszperałam trochę i mam takie informacje.
Musisz udać się do Poradni Zdrowia Psychicznego NFZ w Twoim rejonie. Musisz mieć dowód osobisty i dokument ubezpieczenia. Skierowanie od rodzinnego nie jest wymagane.
Sytuacja wygląda tak, że zapisują Cię na pierwszą konsultację (w zależności albo z psychiatrą albo psychologiem) i po tej konsultacji i wstępnej 'diagnozie' dostaniesz skierowanie bezpośrednio do psychiatry, psychologa lub psychoterapeuty.
Edytowany przez marta.g 26 października 2012, 13:48
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 9990
26 października 2012, 14:34
Ok wlasnie wrocilam od rodzinnego. Załapalam sie w ostatniej chwili bo powiedzialam ze tylko po skierowanie, inaczej by mnie pewnie nie przyjela... W kazdym badz razie musiala mi zapisac na skierowaniu po bo do tego psychologa chce isc to walnela zaburzenia nerwowo - lekowe i jest git. W sumie to nawet nie zapytala co mi jest:P ale to lepiej.
Edytowany przez minutka3 26 października 2012, 14:35